W sobotę Manchester City pokonał Inter Mediolan 1:0 i po raz pierwszy w historii triumfował w Lidze Mistrzów. Jedyną bramkę w całym meczu strzelił Rodri.
Losy Manchesteru City mogły potoczyć się inaczej, gdyby klub w 2020 roku rzeczywiście został wykluczony z europejskich pucharów. Taka decyzja rzeczywiście zapadła - UEFA w ten sposób ukarała mistrza Anglii dwuletnim wykluczeniem za nieprzestrzeganie Finansowego Fair Play. Odwołanie przyniosło jednak skutek i do faktycznego usunięcia klubu z międzynarodowych rozgrywek nie doszło.
Właśnie z tego względu niemiecki "Bild" nazwał finał Ligi Mistrzów "skandalem". "Na murawie była drużyna Manchesteru City, która zdobyła tytuł, a której tam nie powinno być" - czytamy dalej.
W kolejnej części artykułu "Bild" skupił się na klubach finansowanych przez arabskich szejków, podając też przykład Newcastle United - ekipy, którą w 2021 roku przejął Fundusz Inwestycyjny Arabii Saudyjskiej.
"Żyjemy teraz w zupełnie innej piłkarskiej Europie" - napisano. "W Niemczech niektóre kluby z pierwszej i kilka z drugiej ligi - także z obawy przed ultrasami - uniemożliwiają inwestorom wejście" - czytamy dalej. Dziennikarze uważają, że to ogranicza rozwój Bundesligi i sprawia, że inne kluby odjeżdżają tym z Niemiec.
"Fakty finansowe przemawiają przeciwko nam" - podsumowali dziennikarze.
Czytaj także:
- Kibice wściekli. Burza po finale Ligi Mistrzów
- Szukają afery? Włosi uderzają w Marciniaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!