W trakcie sezonu 2022/23, po ponad półrocznej przerwie, na ławkę trenerską powrócił Paulo Sousa. W lutym objął szesnastą w tabeli US Salernitanę 1919, która wówczas miała tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.
Pod skrzydłami Sousy klub zanotował cztery wygrane, dziewięć remisów i tylko trzy porażki. W efekcie zakończył sezon na 15. miejscu i nie musiał ani przez chwilę drżeć o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
W Salernitanie wszyscy liczą, że Sousa wkrótce przedłuży swój kontrakt, ale to nie jest takie pewne. Nazwisko byłego selekcjonera reprezentacji Polski w ostatnim czasie jest łączone z włoskim gigantem i aktualnym mistrzem - SSC Napoli.
Informacje potwierdził ceniony dziennikarz, Gianluca Di Marzio. "Paulo Sousa mocnym kandydatem na ławkę w Neapolu" - napisał na swojej stronie internetowej. Według dziennikarza, prezydent Napoli, Aurelio De Laurentiis, spotkał się już z Sousą i teraz czeka na jego decyzję.
Jeżeli Napoli dogada się z Portugalczykiem, klub będzie musiał przelać na konto Salernitany milion euro. Być może De Laurentiis będzie próbował negocjować tę kwotę, a pomóc mają mu dobre relacje, jakie łączą go z właścicielem drużyny z Salerno.
Czytaj także:
- Niemcy grzmią. "Finał Ligi Mistrzów skandalem"
- Powtarzał jedno słowo. Nagrali zachowanie Borka w studiu TVP
[b]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przepiękny gol Polaka na Islandii. Bramkarz był bez szans
[/b]