Zrobiło się głośno przed meczem Polska - Niemcy. "Nie można robić takich rzeczy"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Jacek Gmoch
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Jacek Gmoch

Najpierw pomysł Polskiego Związku Piłki Nożnej skrytykował sam Fernando Santos, teraz wtóruje mu były selekcjoner reprezentacji Polski, Jacek Gmoch. "To niepotrzebny mecz" - grzmi.

W piątek (16 czerwca) piłkarze reprezentacji Polski spotkają się na murawie PGE Narodowy w Warszawie z Niemcami. To wielkie, sportowe święto, w końcu nieczęsto mamy okazję do rywalizacji z tak potężnymi zespołami. Problem w tym, że cztery dni później czeka nas wyjazdowe spotkanie w ramach eliminacji Euro 2024 - z Mołdawią. Spotkanie, które może okazać się kluczowym.

Jako pierwszy pomysł PZPN-u skrytykował... Fernando Santos. Selekcjoner Biało-Czerwonych nie gryzł się w język. "Jeżeli teraz by mnie zapytano, czy mamy grać ten mecz, powiedziałbym, że nie. Nie interesuje mnie to tak naprawdę, nie jest mi potrzebne" - powiedział w kwietniu 2023 r. podczas rozmowy z TVP Sport (TUTAJ o tym pisaliśmy >>).

Teraz - na łamach "Przeglądu Sportowego" - bardzo podobną opinię wyraził były selekcjoner reprezentacji Polski, Jacek Gmoch. - To spotkanie jest absolutnie niekorzystne - przyznał. - Rozumiem okoliczności, że oficjalnie ma zostać pożegnany Jakub Błaszczykowski, którego bardzo lubię i uważam za fajnego piłkarza oraz człowieka. Ale nie można robić takich rzeczy na cztery dni przed mecze o punkty z Mołdawią, o którym już wiemy, że urósł do miana kluczowego w eliminacjach i łatwy nie będzie. Przecież tam nie dały sobie rady z tym rywalem Czechy.

ZOBACZ WIDEO: Pożegnanie Błaszczykowskiego, przyszłość Szymona Marciniaka - Z Pierwszej Piłki #41

Gmoch dodał, że nie chodzi nawet o Niemcy. - Zdania bym nie zmienił, nawet gdybyśmy mieli grać z Brazylią czy Argentyną - dodał.

Były selekcjoner podjął również temat, czy w wyjściowym składzie powinien znaleźć się Robert Lewandowski, czy nie. - Co ma zrobić Santos: wystawić Lewandowskiego do gry, czy nie wystawić - przyznał. - Przecież ludzie przyjdą na stadion, by oglądać najlepszą reprezentację Polski. Santosa postawiono w niezręcznej sytuacji.

Wedle informacji naszego dziennikarza Mateusza Skwierawskiego, Lewandowski pojawi się w pierwszym składzie. TUTAJ znajdziesz przewidywaną "11" >>.

Mecz Polska - Niemcy w piątek (16 czerwca) o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport, Polsacie Sport Premium 1 oraz na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty. 

Komentarze (4)
avatar
Vector
16.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bo to jest niepotrzrebny mecz, sprowokowany przez PZPN , aby wywolac polityczne reakcje. 
avatar
W0jtech
16.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszyscy selekcjonerzy i kręcimy PZPN czekają niecierpliwie na porażkę Santosa, żeby się dowartościować. Pewnie dlatego naraili mecz z Niemcami - trzeba było sięgnąć po Argentynę albo Francję al Czytaj całość
avatar
gardener
16.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rozwalić ten PZPN. Oni są jedynie nastawieni na zarabianie pieniędzy a nie na rozwój polskiej piłki. Kręcą lody od lat a reprezentacja się zwija