Pierwsze wzmocnienie Pogoni Szczecin. Ma zastąpić kapitana zespołu

Materiały prasowe / Pogoń Szczecin / Joao Gamboa podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin
Materiały prasowe / Pogoń Szczecin / Joao Gamboa podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin

Pogoń Szczecin potwierdziła sprowadzenie do siebie defensywnego pomocnika z Portugalii. Joao Gamboa spróbuje zastąpić w zespole Damiana Dąbrowskiego, który odszedł do KGHM Zagłębia Lubin.

Joao Gamboa szkolił się w futbolu juniorskim między innymi w akademiach Benfiki oraz SC Braga. Następnie w ojczyźnie Portugalii rozegrał ponad 200 meczów na dwóch najwyższych szczeblach ligowych w barwach między innymi Maritimo Funchal oraz GD Estoril-Praia.

Pierwszym zagranicznym klubem w karierze 27-letniego Joao Gamboi był belgijski Oud-Heverlee Leuven. Z niego przenosi się na zasadzie transferu definitywnego do Pogoni Szczecin. Nowy piłkarz Portowców czuje się najlepiej na pozycji defensywnego pomocnika.

- Projekt, który mi zaproponowano, jest naprawdę świetny. Jestem podekscytowany, że wkrótce będę mógł spotkać się z trenerem oraz całą drużyną - cytuje piłkarza oficjalna strona Pogoni.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Joao Gamboa podpisał kontrakt na trzy lata. W Pogoni ma za zadanie zastąpić Damiana Dąbrowskiego, który przeniósł się do KGHM Zagłębia Lubin. Z pozostałymi szczecinianami będzie przygotowywać się do startu w PKO Ekstraklasie i w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że odejście Damiana Dąbrowskiego będzie wymagało od nas konkretnego ruchu - mówi Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni.

- Wejście w buty byłego kapitana nie będzie łatwe, ale jesteśmy przekonani, że Joao podoła temu zadaniu. Obserwowaliśmy go od dłuższego czasu i doskonale znamy jego atuty. To piłkarz, który lubi szybką grę, jest dobrze wyszkolony technicznie, a przy tym dysponuje doskonałymi warunkami fizycznymi - dodaje Adamczuk.

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Komentarze (0)