Inter Miami zamierza zaprezentować Lionela Messiego 16 lipca na swoim stadionie. Co istotne, wówczas kibicom ma zostać przedstawiony także Sergio Busquets, który odchodzi z Barcelony. Amerykańscy działacze chcą, by to wydarzenie odbyło się z przytupem.
Dlatego też klub, którego współwłaścicielem jest David Beckham, stara się, aby ta podwójna prezentacja była opłacalna i dąży do powiększenia trybun na swoim obiekcie. Jak informuje "Mundo Deportivo", po zmianach stadion miałby pomieścić 18 tysięcy osób. Nie wiadomo jednak, czy władze miejskie zgodzą się na większą pojemność ze względów bezpieczeństwa.
Tak czy inaczej, przejście Messiego i Busquetsa do Interu Miami jest praktycznie pewne. Kibiców amerykańskiego klubu może cieszyć szczególnie transfer pierwszego z wymienionych piłkarzy.
Początkowo wydawało się, że Messi trafi do saudyjskiego Al-Hilal lub wróci do FC Barcelony. 36-latek zdecydował się jednak na nieoczywistą opcję i wybrał grę w lidze MLS. Na pewno to sprawi, że zyska ona teraz więcej rozgłosu.
Czytaj także:
ILE?! Santos wystawił PZPN istny "paragon grozy"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa