W poniedziałek Mauricio Pochettino zaczął pracę jako trener Chelsea. Londyńczycy przygotowują się do nowego sezonu, choć w treningach nie biorą jeszcze udziału wszyscy zawodnicy. Dłuższe urlopy otrzymali ci, którzy w czerwcu grali jeszcze w meczach reprezentacyjnych.
To dotyczy m.in. Romelu Lukaku. Belg już jakiś czas temu mówił otwarcie, że niekoniecznie chce wracać do Chelsea i najchętniej po raz kolejny skorzystałby z wypożyczenia do Włoch.
Inter chętnie widziałby go dalej u siebie, jednak Chelsea oczekuje transferu definitywnego i kwoty odstępnego w wysokości ok. milionów funtów. W grze pozostaje również AC Milan.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Bezczelny". Jest głośno o golu w Norwegii
Przypomnijmy, że w 2021 roku Chelsea zapłaciła Interowi za Lukaku 97 milionów funtów. Co prawda Chelsea otrzymała parę ofert od klubów z Arabii Saudyjskiej, była skłonna sprzedać Lukaku, ale ten nie chciał słyszeć o takiej opcji.
Do dziś nie zapadły żadne decyzje. Co więcej, trener Pochettino oczekuje, że Lukaku po urlopie stawi się w ośrodku treningowym Chelsea.
- Ma wrócić 12-13 lipca, by rozpocząć przygotowania do nowego sezonu - mówi trener Pochettino.
- Kiedy zawodnik przychodzi do klubu, pierwszą rzeczą, jaką musi zrobić, jest przyjście do mojego biura i przywitanie się. To jest to, czego od niego oczekuję, jeśli dalej jest piłkarzem Chelsea - dodał szkoleniowiec.
Lukaku w poprzednim sezonie rozegrał 37 meczów w barwach Interu i strzelił 14 goli.
CZYTAJ TAKŻE:
Tylko nie to. Raków Częstochowa straci swoją gwiazdę?!
Polski klub na skraju upadku. "Doszliśmy do ściany"