FC Barcelona jest aktywna na rynku transferowym i dopina transfery, nawet pomimo trudności finansowych. Mistrz La Liga ogłosił już pozyskanie Ilkaya Gundogana i Inigo Martineza, ale wciąż - jak zapowiedział Xavi - oczekuje kolejnych wzmocnień na nowy sezon.
Według informacji podanych przez dziennikarza Jijantes FC, w czwartek doszło do kolejnego spotkania Joana Laporty i Piniego Zahaviego, który pomógł Robertowi Lewandowskiemu trafić na Camp Nou.
Nie jest tajemnicą, że agent "Lewego" ma świetnie relacje z prezesem Blaugrany. Szef FC Barcelony był obecny nawet na jego urodzinach w Izraelu.
Podczas spotkania skupiono się na kilku kwestiach, w tym przyszłych ruchach transferowych. Powrócił między innymi temat Yannicka Carrasco, którego FC Barcelona mogła wykupić na bardzo korzystnych warunkach (za około 16 milionów euro), lecz z tej opcji nie skorzystała. Ponadto Barca podtrzymuje zainteresowanie galicyjską perłą - Gabrim Veigą z Celty Vigo.
Jak podaje dodatkowo "Mundo Deportivo", Joan Laporta wraz z Pinim Zahavim spędził kilka tygodni na badaniu możliwości sponsorowania Katalończyków w różnych krajach Zatoki Perskiej. "Z tego powodu jest to bardziej niż prawdopodobne, że ta kwestia była omawiana na spotkaniu. Wszystko po to, żeby zobaczyć, jakie opcje ma Barca, aby uzyskać nowe zastrzyki kapitałowe" - czytamy.
Czytaj także:
Kolejny cios dla Lewandowskiego
Ważne wieści dla fanów Barcelony. Klub podał konkrety
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza