Messi będzie odcinać kupony w USA? Gwiazdor złożył deklarację

Instagram / www.instagram.com/leomessi / Na zdjęciu: Lionel Messi
Instagram / www.instagram.com/leomessi / Na zdjęciu: Lionel Messi

Gdy wszyscy czekali na powrót Lionela Messiego do FC Barcelony, ten wybrał dość mocno zaskakujący kierunek. Argentyńczyk przyznał, że do Major League Soccer nie wyjeżdża tylko po to, żeby mieć spokojny koniec kariery.

Po tym, jak okazało się, że Lionel Messi nie przedłuży kontraktu z Paris Saint-Germain natychmiast ruszyły spekulacje nie gdzie, tylko kiedy Argentyńczyk ogłosi powrót do FC Barcelony.

Potem szaloną ofertę przedstawił mu arabski Al-Hilal FC. Dwuletni kontrakt i zarobki na poziomie 400 mln euro sprawiłyby, że nikt nie zarabiałby więcej od niego.

Finalnie 36-latek nie poszedł żadną z tych dróg i związał się z występującą w Major League Soccer ekipą Interu Miami. Szok? Spory, ale Messi i całe jego otoczenie nie żałują.

- Jesteśmy zadowoleni z podjętej decyzji, przygotowani i chętni do stawienia czoła nowemu wyzwaniu - przyznał w wywiadzie dla argentyńskiej telewizji publicznej.

Zapewnił również, że na Florydę nie jedzie tylko na wakacje i zarobić pieniądze. Nadal czuje głód wygrywania. - Moja mentalność i głowa się nie zmienią. Będę nadal grał na najwyższym poziomie. Dla siebie i dla mojego nowego klubu - oznajmił.

Messi jest już piłkarzem spełnionym. W ostatnim czasie odniósł upragnione trofea z reprezentacją kraju, najpierw wygrywając Copa America, a w grudniu 2022 roku sięgając po mistrzostwo świata.

Kontrakt Argentyńczyka z Interem Miami został zawarty do grudnia 2025 roku. W minionym sezonie dla PSG zaliczył 21 goli i 20 asyst w 41 rozegranych meczach we wszystkich rozgrywkach.

Zobacz także:
W co wpakował się Messi? Jego nowy klub pobił niechlubny rekord
Media biją na alarm. Niepokojące informacje na temat Neymara

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza

Komentarze (0)