Goncalo Feio odwołał się od kary. Zapadła decyzja
Najwyższa Komisja Odwoławcza odrzuciła wniosek Goncalo Feio, o czym poinformował Sport.pl. Tym samym jego sprawa ponownie trafiła do Komisji Dyscyplinarnej, która może nałożyć na niego karę.
Od tej decyzji odwołali się zarówno Tomczyk, jak i Feio. Pierwszy z wymienionych uważał, że kara jest zbyt niska, drugi zaś, iż za wysoka. 12 lipca odbyło się posiedzenie Najwyższej Komisji Odwoławczej, która podjęła decyzję w tej sprawie.
Wniosek szkoleniowca Motoru Lublin został oddalony i uznany jako bezzasadny. Uwzględniono natomiast odwołanie byłego dyrektora sportowego klubu. A ponadto stwierdzono, że zachowanie Feio względem Maciaszek miało charakter nie tylko werbalny, ale także wpłynęło na stan psychiczny kobiety. Oprócz tego całą sytuację powiązano z bezpośrednim wpływem na mecz z GKS-em Jastrzębie.
Tym samym wedle przepisów PZPN, czyn ten będzie zupełnie inaczej klasyfikowany. A to oznacza, że Feio może czekać surowa kara. O wszystkim ponownie zadecyduje Komisja Dyscyplinarna, do której sprawa trafiła po raz kolejny.
Niewiadomą pozostaje, kiedy poznamy decyzję w sprawie szkoleniowca Motoru. W przypadku dotkliwej kary możliwe jest, że nie będzie mógł on poprowadzić klubu w Fortuna I lidze. Stanie się tak, jeżeli Feio zostanie zdyskwalifikowany.
Przeczytaj także:
Smród był taki, że trener nie wytrzymał. "Ale to pomogło"