Rosjanie zlekceważyli decyzję UEFA. "Nie trzeba było się nikogo bać"

Getty Images / Sam Barnes/Sportsfile / Rosjanie mają za nic decyzję UEFA
Getty Images / Sam Barnes/Sportsfile / Rosjanie mają za nic decyzję UEFA

Kluby z zaanektowanego Krymu zagrały w lidze rosyjskiej. Niestety, to nie jest nieśmieszny żart. Władze piłki nożnej w Rosji najwyraźniej mają w głębokim poważaniu decyzję, jaką podjęła UEFA 9 lat temu.

Rosjanie z dumą w swoich propagandowych mediach chwalą się, że trzy kluby z Półwyspu Krymskiego otrzymały w czerwcu licencje na udział w rozgrywkach II ligi rosyjskiej, a także w Pucharze. Chodzi o drużyny z Jałty, Sewastopolu i Symferopolu. "Kluby z Krymu zagrały w mistrzostwach Rosji" - napisano na sports.ru.

To nie wszystko. Rosjanie przekraczają kolejne granice bezczelności, bo w tym samym artykule wskazano, że 4 grudnia 2014 roku podczas Komitetu Wykonawczego UEFA podjęto decyzję o zakazie udziału w rosyjskich rozgrywkach klubom z Krymu.

Region ten został bezprawnie zajęty przez Rosjan, a cały proceder rozpoczął się w lutym tamtego roku. Niedługo potem zaczęto włączać kluby z Krymu do rosyjskich rozgrywek i nawet wzięły one udział w kilku meczach, lecz po interwencji UEFA ich wyniki anulowano.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma zaledwie 18 lat. Nowa gwiazda Realu już zachwyca!

Od tamtego czasu nic w tej kwestii ze strony europejskiej federacji się nie zmieniło. Teraz Rosjanie po prostu zlekceważyli międzynarodowe postanowienie. - Historyczne wydarzenie. Gratuluję wszystkim krymskim sportowcom, kibicom, dzieciom z dziecięcych szkół sportowych i ich rodzicom. Region, który ma stare dobre tradycje sportowe, pojawił się jako nowy podmiot w mistrzostwach Rosji w piłce nożnej - z dumą obwieścił Dmitrij Swiszczew, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej i Sportu Dumy Państwowej, którego cytuje sports.ru.

W swojej wypowiedzi poszedł on o krok dalej. Deputowany jest przekonany, że międzynarodowe federacje lada moment przywrócą Rosjan do rozgrywek. - Nie trzeba było się nikogo bać. FIFA i UEFA, jak tylko będzie to dla nich korzystne, przywrócą Rosję - oznajmił.

Dodajmy, że Rosjanie chcieliby także do swoich rozgrywek włączyć kluby z tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, które oni uznają jako niezależne od Ukrainy. Więcej pisaliśmy o tym tutaj ->>.

Przypomnijmy, że Rosja zajęła Krym i wbrew większości państw na świecie, uznają go za swoje terytorium. Aneksja Półwyspu Krymskiego była zaczątkiem tego, co dzieje się w Ukrainie od końca lutego 2022 roku. Wówczas Rosjanie wspierani przez Białoruś rozpoczęli wojnę z Ukraińcami na skalę całego kraju. Konflikt cały czas trwa i codziennie pochłania wiele ofiar, wśród których nie brakuje cywilów.

Zobacz również:
FIFA płaci rosyjskim klubom

Źródło artykułu: WP SportoweFakty