Nie tylko Polski Związek Piłki Nożnej przechodzi kryzys wizerunkowy. Gorsze momenty ma również zespół Fernando Santosa, który po trzech kolejkach eliminacji do Euro 2024 uzbierał jedynie trzy punkty. Ostatni mecz był prawdziwą katastrofą.
Mowa oczywiście o wyjazdowym starciu przeciwko Mołdawii (2:3). Na reprezentację Biało-Czerwonych spadła ogromna fala krytyki. Pojawiły się nawet głosy dotyczące bojkotu nadchodzących spotkań. Mimo wszystko PZPN jest konsekwentny w sprawie cen biletów.
Dowód tego mieliśmy kilka dni temu, kiedy federacja opublikowała harmonogram sprzedaży na mecz z Wyspami Owczymi (więcej przeczytasz TUTAJ). Mimo wciąż panujących negatywnych głosów, polski związek nie zamierza dokonywać zmian.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką
W środę PZPN przedstawił ceny biletów na spotkanie przeciwko Mołdawii, do którego dojdzie 15 października na PGE Narodowym.
Za najdroższe bilety, które obowiązują wzdłuż linii bocznej boiska, trzeba zapłacić 240 złotych. Bilety II kategorii to już koszt 180 złotych. W sprzedaży są również wejściówki tuż za bramkami, a ich koszt wynosi 120 złotych. Za to bilety rodzinne są dostępne w cenie 160 złotych (100+60).
Miejmy nadzieję, że reprezentacja Polski przystąpi do tego starcia w lepszych humorach. Wiele zależy od wrześniowych meczów - z Wyspami Owczymi (7.09) i Albanią (10.09). Obecnie drużyna Fernando Santosa zajmuje przedostatnie 5. miejsce w grupie E.
Zobacz też:
Dostanie gigantyczne odszkodowanie? "Może zostanę milionerem?"