Kompromitacja uznanego pucharowicza. Dostał lanie od klubu z Wysp Owczych

Instagram / Ferencvarosi TC / Piłkarze Ferencvarosi TC w okresie przygotowań
Instagram / Ferencvarosi TC / Piłkarze Ferencvarosi TC w okresie przygotowań

Ferencvarosi TC wypadł z eliminacji Ligi Mistrzów po pierwszym dwumeczu. Nie popisał się już tydzień temu, a porażka 0:3 w rewanżu z KI Klaksvik jest policzkiem dla podopiecznych Stanisława Czerczesowa.

Węgierski Ferencvarosi TC przystąpił do rewanżu na własnym stadionie po bezbramkowym remisie na Wyspach Owczych. Już o tym wyniku zrobiło się głośno, mimo to drużyna z Budapesztu pozostała faworytem przed rewanżem. W nim zagrała jeszcze gorzej i poniosła porażkę 0:3.

Wszystkie gole dla farerskiego zespołu padły w pierwszej połowie rewanżu. Najskuteczniejszym piłkarzem meczu był Arni Frederiksberg, który zdobył dwie bramki. Pierwszą z rzutu karnego, a drugą po asyście Deniego Pavlovicia. Wynik ustalił Luc Kassi, który zmusił do wstydliwego błędu bramkarza Denesa Dibusza.

Ferencvarosi TC osiągnął 66 procent posiadania piłki i oddał 13 strzałów, ale tylko trzy z nich były celne. Gospodarze byli nieporadni pod bramką KI Klaksvik i przez 180 minut nie było ich stać na strzelenie chociaż jednego gola.

Następnym przeciwnikiem KI Klaksvik w eliminacjach Ligi Mistrzów będzie szwedzki BK Hacken. Z kolei Ferencvarosowi pozostała nadzieja na zaistnienie w Lidze Konferencji Europy.

Ferencvarosi TC - KI Klaksvik 0:3 (0:3)
0:1 - Arni Frederiksberg (k.) 8'
0:2 - Arni Frederiksberg 32'
0:3 - Luc Kassi 45'

Pierwszy mecz: 0:0. Awans: KI Klaksvik

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Komentarze (3)
avatar
BABA YOGA
20.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
polaczki łomot blisko , czas porządków w pzpn najwyższy ! 
avatar
Euro
20.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Po prostu drużyna miała dość ruska czerczesowa i postanowiła się go pozbyć grając piach w ważnym dwumeczu. Chyba skopiowali sposób od polskiej kadry. Najpierw pozbyli się Brzęczka, potem Michni Czytaj całość