Przygoda Pierre-Emerick Aubameyanga z Chelsea była krótka i nad wyraz nieudana. Dowodzą tego liczby. Gabończyk od września 2022 r. rozegrał w barwach londyńskiej drużyny raptem 21 spotkań, w których udało mu się zdobyć zaledwie trzy bramki.
Trudno więc się dziwić, że były napastnik FC Barcelony wziął sprawy w swoje ręce i rozpoczął poszukiwania nowego klubu. Od dłuższego czasu wiele wskazywało na to, że wyścig o 34-letniego zawodnika wygra Olympique Marsylia. Tak też się stało.
Za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, znany włoski dziennikarz sportowy Fabrizio Romano potwierdził, że Aubameyang w następnym sezonie trafi do miasta leżącego nad Morzem Śródziemnym. Obie strony doszły do porozumienia. Nowy kontrakt Gabończyka będzie obowiązywał do lata 2026 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma zaledwie 18 lat. Nowa gwiazda Realu już zachwyca!
Zawodnik z Afryki w przeszłości miał już okazję spróbować swoich sił w Ligue 1. To właśnie w lidze francuskiej jego przygoda z profesjonalną piłką nabrała tempa. Aubameyang najpierw przez rok reprezentował Lille. Później przeniósł się do Monaco, by ostatecznie trafić do St. Etienne, z którego wypłynął na szerokie wody, gdy w 2013 roku stał się zawodnikiem Borussi Dortmund.
Marsylia z wielu powodów zdaje się być idealnym kierunkiem dla Gabończyka. Po pierwsze, klub w przyszłym sezonie ma zagwarantowany udział w Lidze Mistrzów. Po drugie, wielu piłkarzy przeżywa w nim rozkwit formy. To właśnie w Olympique dawny wigor odzyskali między innymi Alexis Sanchez, czy Arkadiusz Milik, który z Francji trafił do Juventusu.
Zobacz także:
- Spalletti odrzucił ofertę. Mógł zarobić krocie
- Zagłębie Sosnowiec pozyskało bramkarza