[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] zarabia miliony, ale zachowuje przy tym skromność i często udziela się charytatywnie. Napastnik FC Barcelony i reprezentacji Polski doszedł na sam szczyt ciężką i wytrwałą pracą. Pieniądze nie spadły mu z nieba - i co istotne - bardzo dobrze zna ich wartość.
Snajper polskiej kadry oczywiście może pozwolić sobie na pławienie się w luksusie, drogie zakupy i życie na bardzo wysokim poziomie, ale ma przy tym szacunek do pieniądza.
Bardzo dobrze pamięta czasy, gdy zaczynał niemalże od zera i w przeszłości żył ze swoją żoną Anną w komunalnym mieszkaniu na Bielanach, które liczyło niespełna 45 metrów kwadratowych.
- Zarabialiśmy wtedy niedużo, starczało na bieżące potrzeby. Potem były coraz większe i większe pieniądze, ale wiemy też jak to jest, kiedy tych pieniędzy po prostu nie ma - wyjawił w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma "młotek" w nodze! Tak strzela syn Zinedine'a Zidane'a
Robert Lewandowski zdradził także, jaki był jego pierwszy samochód. Otóż gwiazda FC Barcelony jeździła w przeszłości... Fiatem Bravo, a Anna Lewandowska zasiadała za kierownicą filigranowego Daewoo Matiza. Zaskoczeni?
Kilkanaście lat później karta się odwróciła. 34-letni piłkarz zarobił fortunę i może teraz pochwalić się sporą kolekcją luksusowych aut, takich jak chociażby Porsche 911 Speedster czy Bentley Continental GT Convertible.
Czytaj także:
Tomasz Hajto mówi o dopingu. "To byłoby chore"
FC Barcelona ma problem. Chodzi o Lewandowskiego