Stępiński: Raków jest silny, ale Aris ma plan na ten mecz. Jedno musimy zmienić!

Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński
Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński

Mariusz Stępiński, napastnik Arisu, stanie na drodze Rakowa w walce o IV rundę eliminacji Ligi Mistrzów. - Nie jesteśmy minimalistami. Chcemy Champions League - mówi nam reprezentant Polski. Tyle że mistrz Polski ma dokładnie takie same plany.

[b]

[/b]To może być jeden z najpiękniejszych wieczorów w historii Rakowa Częstochowa.
Mistrz Polski zagra rewanżowy mecz z Arisem Limassol, a stawką jest czwarta runda eliminacji Ligi Mistrzów.

W pierwszym meczu Raków wygrał 2:1, ale mimo zwycięstwa w Częstochowie panuje spory niedosyt. Mistrz Polski prowadził już bowiem 2:0, jednak nie dowiózł tego bardzo korzystnego wyniku.

Gol strzelony w końcówce przez gości sprawia, że szalenie ciężko wskazać faworyta do awansu. Wszystko rozstrzygnie się we wtorkowy wieczór. Początek spotkania o 19:00 polskiego czasu.

ZOBACZ WIDEO: Raków pisze piękną historię. Cypryjczycy kolejną przeszkodą

W poprzedniej rundzie Raków też jechał na rewanż z jednobramkową przewagą (3:2 u siebie z Karabachem) i zdołał ją utrzymać, remisując w Baku 1:1.

Jak będzie teraz? Mariusz Stępiński, polski napastnik Arisu, mówi wprost, że celem jego klubu jest Liga Mistrzów, a faza grupowa Ligi Konferencji (oba zespoły mają to już zagwarantowane) to za mało, aby już odczuwać satysfakcję.

Wygrany tej rywalizacji zagra ze zwycięzcą pary FC Kopenhaga - Sparta Praga. To będzie już decydujący bój o fazę grupową Ligi Mistrzów, a więc o ogromne pieniądze. Z kolei przegrany dwumeczu Raków - Aris powalczy o fazę grupową Ligi Europy z jednym z pary Slovan Bratysława - Maccabi Hajfa.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty: Pierwszy mecz niczego w tej rywalizacji nie wyjaśnił. W Rakowie spore rozczarowanie, że nie udało się dowieźć prowadzenia 2:0, bo strzeliliście gola w końcówce. A jakie nastroje w Arisie?


Mariusz Stepiński, były gracz m.in. Widzewa, 1. FC Nuernberg, Wisły Kraków, FC Nantes, Chievo Verona, Hellasu Verona, Lecce, obecnie Arisu Limassol:

U nas też panuje duży niedosyt po pierwszym meczu. Na pewno nie potoczyło się to po naszej myśli. Długimi momentami prowadziliśmy grę, mieliśmy przewagę, ale nic z tego nie wynikało, a wręcz przeciwnie – to Raków strzelał gole. I jeśli mowa tu o jakiejś poprawie w naszym wykonaniu, jeśli chcemy zatrzymać Raków, to właśnie tu są rezerwy: musimy zagrać tak, aby prowadzenie przez nas gry przyniosło konkretne efekty bramkowe. Natomiast jest tak, jak powiedziałeś: ten pierwszy mecz o niczym nie zadecydował. To wciąż 50 na 50 jeśli chodzi o szanse na awans.

A jak według ciebie wyglądał Aris na tle Rakowa, porównując to z dwumeczem z BATE Borysów, który wygraliście 11:5?

Mecze z Białorusinami wyglądały zupełnie inaczej z jednego powodu: BATE prezentowało się bardzo słabo taktycznie. Tu nie ma w ogóle porównania do Rakowa, który jest drużyną zorganizowaną bardzo dobrze. Wiem, że dobrze mówi się o ofensywie Rakowa, ale według mnie u nich najlepsze jest to jak bronią. Zwłaszcza w tym elemencie widać zgranie, zrozumienie, ci piłkarze nie grają ze sobą od wczoraj. Niski pressing, a potem szybkie wyjście do przodu. Pod tym względem są niebezpieczni.

Wasza podróż na pierwsze spotkanie trwała o wiele dłużej niż planowano. Ze względu na niekorzystne warunki pogodowe mieliście ogromne opóźnienie. Mogło to mieć wpływ na waszą postawę, czy nie ma sensu o tym dywagować?

Według mnie nie ma sensu. Było jak było, tu się nic nie zmieni. Nie wiadomo, czy bez tego opóźnienia wyglądałoby to w jakikolwiek sposób inaczej. To już historia.

Aktualne natomiast jest to, jaka będzie pogoda na Cyprze. Z tego, co czytamy, będzie bardzo gorąco. I nie mam tu na myśli atmosfery na trybunach…

To prawda. Wtorek zapowiada się wyjątkowo gorąco. W ostatnich dniach jest tu około 38-39 stopni w trakcie dnia. W dniu meczu, gdy będziemy zaczynać, powinno być nieco ponad 30.

To was faworyzuje?

Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się. My, piłkarze Arisu, nie jesteśmy przecież nadludźmi. Nasze organizmy też tracą wodę, również szybciej się męczą w takich warunkach. Nie w tym upatruję naszej szansy na awans, a po prostu w skuteczniejszej grze niż w pierwszym meczu.

A na jakie wsparcie trybun możecie liczyć? Macie nowy stadion, ale na meczu z BATE było raptem 4 tysiące widzów. Nie zapowiada się więc na jakieś piekło ze strony waszych fanów pod adresem Rakowa...

Aris dopiero pisze swoją historię. W Limassol więcej kibiców mają AEL czy Apollon. My dopiero zdobywamy fanów, choć i tak jest postęp. W zeszłym sezonie bywało i tak, że na meczu pojawiało się 300 osób… A skoro na BATE przyszło 4 tysiące, to widać różnicę.

Na nowym stadionie, mogącym pomieścić 10 700 widzów, gracie od listopada. Czyli kompletu jeszcze nie było? Zapewne faza grupowa LM by to zmieniła.

Komplet był, gdy graliśmy derby z Apollonem. Natomiast Liga Mistrzów na pewno by to zmieniła. Tu nie ma wątpliwości.

A jak duże jest ciśnienie w klubie, aby tam wejść? Z jednej strony i Aris, i Raków cel minimum już osiągnęły, bo macie zapewnioną fazę grupową Ligi Konferencji.

Nie jesteśmy minimalistami. Aris chce i zamierza powalczyć o Ligę Mistrzów. Jak się nie uda w tym roku, to spróbujemy w następnym.

[b]To odbudowanie klubu od czasów przejęcia przez nowego właściciela poszło błyskawicznie. Spodziewałeś się tak szybko zdobytego mistrzostwa?

[/b]

A mogło być jeszcze szybciej. Bo dwa lata temu też otarliśmy się o tytuł. Długo byliśmy w grze, ale potem dopadły nas kontuzje. Najpierw ja, na siedem kolejek przed końcem, a potem kolejny napastnik. Cała ofensywa się rozsypała i do końca sezonu wygraliśmy wtedy tylko jeden mecz. Natomiast poprzedni sezon nie pozostawił już wątpliwości: to Aris był najlepszym zespołem na Cyprze.

Wiemy, że kolekcjonujesz wina, masz ich w kolekcji ponad tysiąc. Przygotowałeś już jakąś butelkę do ewentualnego świętowania w przypadku wyeliminowania Rakowa?

Nie, nie ma mowy o czymś takim. Żadna butelka z tego powodu z piwniczki nie zniknie. Pół żartem, pół serio mogę powiedzieć tak: dopiero gdyby udało nam się awansować do Ligi Mistrzów, to wtedy się zastanowię...

Rozmawiał Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Reprezentant Polski na bocznym torze
Lewy na zero, a Haaland już szaleje

Komentarze (3)
avatar
Leww
15.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedynie z za pola bramkowego będą próbować strzelić tak jak wpadła jedyna bramka w Częstochowie. 
avatar
gggg
15.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raków i tak już wykonał zajebista robotę zapewniajac sobie fazę grupowa ligi konferencji wiec jesli odpadna nic sie wielkiego nie stanie. 
avatar
tomasz.koper 1978
15.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
rakow po menczarniach 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.