W tym sezonie Górnik Zabrze strzelił tylko jedną bramkę w czterech pierwszych meczach, a w dodatku uczynił to obrońca, Rafał Janicki.
Niewykluczone jednak, że wkrótce to się zmieni, bo zanosi się na duże wzmocnienie formacji ofensywnej klubu z Zabrza.
Wszystko wskazuje na to, że Górnik jest bliski sprowadzenia Adriana Kapralika, bardzo utalentowanego napastnika ze Słowacji.
Jeszcze niedawno mówiło się, że ten gracz może trafić do Heerenveen, ale ostatecznie – jeśli nic się nie wysypie na ostatniej prostej – zawita do Zabrza.
Kiedy zapytaliśmy o tego piłkarza na Słowacji, to usłyszeliśmy same superlatywy. Zdaniem tamtejszych dziennikarzy to największy talent ligi, najwyżej wyceniany jej zawodnik. Jak więc to możliwe, że trafi do Górnika, który ma skromne możliwości finansowe?
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny transfer Zielińskiego? Dziennikarze wskazali możliwy powód
Chodzi o to, aby jeszcze bardziej wypromować tego 21-letniego gracza, a niewątpliwie Ekstraklasa to lepsze miejsce do tego. Z naszych informacji wynika, że piłkarz, mogący grać na obu skrzydłach, zostanie wypożyczony do Zabrza do końca tego sezonu.
Najprawdopodobniej nie będzie klauzuli wykupu, ale… Niewykluczone, że kluby umówią się na procent dla Górnika po transferze tego gracza z Żiliny. Takie praktyki są miedzy klubami dość często stosowane. Słowacy zyskają platformę wystawową, a Górnik bardzo dobrego piłkarza, który z marszu może wejść do gry.
Tak czy inaczej, zanosi się na bardzo ciekawy transfer Górnika. Formacja ofensywna będzie solidnie wzmocniona, co da trenerowi Urbanowi dużo większe pole manewru.
W poprzednim sezonie słowackiej ligi Kapralik strzelił 10 goli w 33 meczach. W tych rozgrywkach, w trzech meczach trafił do siatki raz, dorzucając dwie bramki w dwumeczu z Gent i jedną w pucharze Słowacji.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty