Szczerość piłkarza Pogoni Szczecin. "Chcemy zachować twarze"
Pogoń Szczecin w czwartek pożegna się z eliminacjami Ligi Konferencji Europy. To praktycznie przesądzone po porażce 0:5 z KAA Gent w pierwszym meczu. Alexander Gorgon opowiedział o podejściu zespołu do rewanżu przy Twardowskiego.
- Wiemy, że po pierwszym meczu nasza szansa na awans jest prawie zerowa, ale każde najbliższe spotkanie jest dla nas najważniejsze. Chcemy wrócić na prawidłową ścieżkę i pokazać dobrą piłkę na Pogoni. Jesteśmy to winni ludziom, którzy przyjdą na stadion - mówi Alexander Gorgon, pomocnik Pogoni na konferencji prasowej.
Alexander Gorgon usłyszał pytanie, czy sprzedaż Mateusza Łęgowskiego do Salernitany, między meczami z KAA Gent, jest wywieszeniem białej flagi przez Pogoń.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...- Chyba wszyscy jesteśmy świadomi, że odkręcić 0:5 w pucharach to jest mega ciężkie. Decyzje transferowe to polityka klubu i jest to poza nami piłkarzami - opowiada Alexander Gorgon.
- Chcemy zachować twarze i zrobić jak najlepszy wynik. Czy to będzie zwycięstwo, czy też remis po dobrej grze, ale postaramy się pokazać z lepszej strony niż w poprzednim tygodniu. Praktycznie sami strzelaliśmy sobie gole, przez co wynik nie pokazuje do końca rzeczywistej różnicy między Pogonią i Gentem. Postaramy się to udowodnić w rewanżu - dodaje Austriak.
Mecz w Szczecinie rozpocznie się w czwartek o godzinie 18.
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"