Według informacji "The Telegraph", Sarina Wiegman jest kandydatką na selekcjonera reprezentacji Holandii! Rządzący krajową federacją piłkarską tego kraju (KNVB) są pod takim wrażeniem jej wyników osiągniętych z kadrą narodową Anglii kobiet, że umieścili nazwisko na krótkiej liście życzeń.
Co prawda "Oranje" w tej chwili nie mają wakatu na stanowisku trenera, ale po serii słabych rezultatów w tym roku posada Ronalda Koemana stała się mocno niepewna. Coraz częściej spekuluje się o jego zwolnieniu.
60-latek został selekcjonerem Holandii po Mistrzostwach Świata 2022, w których ta odpadła w ćwierćfinale. Od tamtego momentu drużyna zagrała czterokrotnie, ale wygrała jedynie w eliminacjach do Euro 2024 z Gibraltarem (3:0).
Wiegman niedawno zdobyła wicemistrzostwo świata kobiet z reprezentacją Anglii przegrywając w finale z Hiszpanią (0:1). Rok temu doprowadziła jednak zespół do tytułu mistrzyń Europy. To wszystko sprawiło, że dyrektor generalny tamtejszej federacji piłkarskiej (FA) Mark Bullingham wskazał ją jako potencjalną następczynie Garetha Southgate'a w męskiej kadrze narodowej.
53-latka to była piłkarka i była reprezentantka Holandii, która po zakończeniu kariery zajęła się pracą szkoleniową. W 2016 roku przez krótki czas była asystentką trenera w drużynie rezerw Sparty Rotterdam, które występowały na trzecim poziomie rozgrywkowym krajowej ligi. Angielki prowadzi od dwóch lat.
Warto zauważyć, że dotychczas nigdy nie zdarzyło się, aby męską reprezentację kraju prowadziła kobieta. Niezwykle rzadko zdarza się to również w piłce klubowej.
Media nie zostawiły suchej nitki na Holendrach
ZOBACZ WIDEO: Konkretne pytanie o "Lewego". Odpowiedź kibiców inna niż zwykle
Czy zatrudnienie Wiegman to dobry pomysł KNVB? 
