Ostatnia akcja zdecydowała w meczu na dnie Fortuna I ligi

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Stali Rzeszów
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Stali Rzeszów

Stal Rzeszów zwyciężyła po raz pierwszy pod wodzą trenera Marka Zuba. O wygranej 2:1 z Chrobrym Głogów zdecydowało uderzenie w doliczonym czasie.

W meczu o przełamanie Stal Rzeszów zmierzyła się z także rozczarowującym od początku sezonu Chrobrym Głogów. Wyrównana i ostra rywalizacja była wypełniona kartkami i trzymała w napięciu.

Rzeszowianie wychodzili dwa razy na prowadzenie. Po raz pierwszy przed przerwą za sprawą precyzyjnego strzału Szymona Łyczki po dograniu Bartłomieja Poczobuta. Na tego gola Chrobry odpowiedział jeszcze trafieniem powracającego na Podkarpacie napastnika Mikołaja Lebedyńskiego.

Rozstrzygnięcie nastąpiło w doliczonym czasie. Stal grała już w jedenastu przeciwko dziesięciu zawodnikom Chrobrego, ponieważ drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Bartosz Biel. Rzeszowianie potwierdzili przewagę liczebną w ostatniej akcji meczu. Była już 13. doliczona minuta, w której Szymon Kądziołka huknął pod poprzeczkę na 2:1 dla Stali.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Także w niedzielę Bruk-Bet Termalica Nieciecza zwyciężył 1:0 ze Zniczem Pruszków. Pomarańczowi strzelili gola beniaminkowi w 23. minucie za sprawą Artema Polarusa. Po przerwie gonienie Słoni utrudniła gościom czerwona kartka za faul taktyczny dla Wojciecha Błyszki.

6. kolejka Fortuna I ligi:

Stal Rzeszów - Chrobry Głogów 2:1 (1:0)
1:0 - Szymon Łyczko 34'
1:1 - Mikołaj Lebedyński 56'
2:1 - Szymon Kądziołka 90'

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Znicz Pruszków 1:0 (1:0)
1:0 - Artem Poliarus 23'

Tabela Fortuna I ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"

Komentarze (0)