Od przeszło tygodnia cały świat żyje skandalem, który wywołał prezes hiszpańskiej federacji piłki nożnej (RFEF). Luis Rubiales po zakończeniu mistrzostw świata piłkarek nożnych pocałował publicznie w usta Jennifer Hermoso. A to wszystko podczas dekoracji i - co istotne - bez jej zgody.
Działacz początkowo żałował i przeprosił za swoje zachowanie. Zapowiedział także, że w piątek poda się do dymisji, lecz tego nie zrobił. - Urządzono na mnie polowanie. A ja nie zamierzam się ugiąć - użalał się nad swą dolą podczas swojego ostatniego wystąpienia.
Oburzające zachowanie Luisa Rubialesa potępiła już FIFA, która zawiesiła go we wszelkich działaniach na 90 dni. Do tego 46-latek z Las Palmas nie może kontaktować się z Jennifer Hermoso ani jej bliskim otoczeniem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: on jest niesamowity! Tylko spójrz, co potrafi zrobić z piłką
Hiszpańska federacja oczywiście nie zgadza się ze stanowiskiem FIFA i robi wszystko, żeby ochronić 46-latka. Jak poinformowała Alex Ibaceta z "DAZN Football", Andreu Camps - sekretarz generalny RFEF - zwrócił się do UEFA z prośbą o zawieszenie związku.
Oznaczałoby to jednak, że... wszystkie hiszpańskie kluby, m.in. Real Madryt czy FC Barcelona, nie mogłyby występować w europejskich pucharach. Tak się jednak nie stanie, ponieważ - według źródła - UEFA odrzuciła kuriozalny wniosek o zawieszenie RFEF.
Czytaj także:
Drużyna Michniewicza znów górą. Złe informacje ws. Krychowiaka
Zła wiadomość dla Rakowa Częstochowa