Wielki powrót do PKO Ekstraklasy. Eksperci jednomyślni ws. Glika

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kamil Glik
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kamil Glik

Już wcześniej portal WP SportoweFakty informował, że Kamil Glik może wrócić do polskiej ligi. W środę oficjalnie został graczem Cracovii. Eksperci po ogłoszeniu tego transferu mówili jednym głosem.

W tym artykule dowiesz się o:

Kamil Glik występował w rozgrywkach polskiej ligi w latach 2008-2010, gdy był zawodnikiem Piasta Gliwice. Stamtąd trafił do US Palermo. Najdłużej, bo aż przez pięć lat występował w Torino FC. Bronił także barw AS Monaco i Benevento Calcio.

Gdy jego włoski klub spadł do Serie C, 103-krotny reprezentant Polski został bez pracy. W końcu potwierdziły się doniesienia WP SportoweFakty i doświadczony gracz zasilił Cracovię.

"Nie wiem, jak to się zakończy, ale trzymam kciuki za powodzenie tej misji, bo to piłkarz, który za swoją karierę znacznie bardziej zasługuje na szacunek niż permanentne wytykanie braków" - podsumował na portalu X (dawniej Twitter) Tomasz Ćwiąkała z CANAL+ Sport.

"Być może ten wpis źle się zestarzeje, bo Kamil Glik zawiedzie, ale jak patrzę na to, jacy stoperzy w ostatnich latach regularnie grali w Ekstraklasie, to nie mam wielkich obaw i nie podzielam zdania, że za stary, za wolny i piłki dobrze nie poda" - skomentował z kolei Szymon Janczyk z weszlo.com.

O wielkim ruchu Cracovii pisał z kolei Marcin Malawko. Uważa, że to kapitalny transfer dla klubu. "Jeśli Glika ominą kontuzje, będzie według mnie topowym obrońcą ligi" - wyjaśnił. Dodał także, że krakowski zespół może znaleźć się na miejscach 4-6 na koniec sezonu.

"Jestem wielkim entuzjastą powrotów do Ekstraklasy Polaków, którym wyszło zagranicą. Trzymam kciuki za zdrowie, sportowo w Cracovii powinien dobrze wyglądać. Podolski, Glik, Grosicki... Potrzebujemy osobowości, które przyciągają zainteresowanie średnio zaangażowanego kibica" - napisał Kuba Szlendak z goal.pl.

"Kamil Glik wraca do Ekstraklasy w 15. rocznicę swojego ligowego debiutu. Ładna klamra" - podsumował Konrad Mazur z CANAL+ Sport".

Na grę słów zdecydował się komentator Eleven Sports Marcin Gazda. "Viel Glik!" - napisał. To nawiązanie do niemieckiego zwrotu "viel glueck", oznaczającego życzenia "dużo szczęścia". "Fajnie, że takie postacie wracają do Polski" - dodał.

Cracovia najbliższy mecz rozegra w sobotę, 2 września o godz. 17:30. Krakowianie zmierzą się wtedy z Koroną Kielce.

Czytaj także:
Stało się. Kamil Glik wraca do polskiej ligi!
Złe wieści dla reprezentanta Polski. To zrobił klub po jego kontuzji

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty