Po przegranym dwumeczu o Ligę Mistrzów z FC Kopenhaga (2:1) mistrz Polski Raków Częstochowa zagwarantowane miał miejsce w fazie grupowej Ligi Europy. Zespół prowadzony przez Dawida Szwarge znalazł się w czwartym koszyku.
W piątek los chciał, że Raków trafił do grupy D razem z Atalantą Bergamo, Sportingiem Lizbona i Sturmem Graz w którym od tego sezonu występuje Szymon Włodarczyk. Prezes mistrzów Polski Piotr Obidziński w rozmowie z portalem "Meczyki.pl" skomentował to losowanie.
- Były gorsze grupy. Było moim zdaniem pięć gorszych grup. Więc nie ma tragedii - przyznał krótko. - Były marzenia, każdy chciał Liverpool albo AS Romę - dodał prezes Rakowa Częstochowa.
Częstochowski klub za awans do grupy Ligi Europy Raków otrzyma od UEFA premię w wysokości 2,94 mln euro (ponad 13.1 mln złotych). W europejskich pucharach ostatnią polską drużyną była Legia Warszawa w sezonie 2021/2022.
Rozgrywki Ligi Europy startują już za niespełna trzy tygodnie - 21 września. Druga kolejka zaplanowana jest na 5 października, trzecia na 26 października, czwarta na 9 listopada, piąta 30 listopada, a szósta 14 grudnia. Finał zaplanowano na 22 maja w Dublinie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
Zobacz także:
Transfer Lewandowskiego? Niespodziewana oferta
Rozlosowano fazę grupową Ligi Konferencji Europy. Legia w grupie śmierci!