Kotwica Kołobrzeg nie pozwoliła na zmianę lidera II ligi

Materiały prasowe / Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: piłkarze Kotwicy Kołobrzeg
Materiały prasowe / Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: piłkarze Kotwicy Kołobrzeg

Radunia Stężyca długo prowadziła w meczu z Kotwicą Kołobrzeg i była na pierwszym miejscu w wirtualnej tabeli najniższego szczebla centralnego. Drużyna znad morza nie pozwoliła jednak na zmianę lidera i doprowadziła do remisu 1:1.

Na zakończenie kolejki doszło do konfrontacji w Kołobrzegu. Rozczarowująca w ostatnich tygodniach Kotwica podjęła Radunię Stężyca, która jest ostatnim niepokonanym drugoligowcem i kandydatem na lidera po siedmiu kolejkach.

Radunia zdobyła prowadzenie 1:0 w 30. minucie. Akcja bramkowa nie była długa, ani skomplikowana. Po dalekim wykopie bramkarza Kacpra Tułowieckiego, jego kompanom z pola udało się opanować piłkę na połowie przeciwnika. Trafiła ona w szesnastkę do Wojciecha Łuczaka, który nie zastanawiał się długo nad sposobem zakończenia ataku i pokonał strzałem z półwoleja Krystiana Michalskiego.

Radunia zachowała skromne prowadzenie do końca pierwszej części. Co prawda drużyna ze Stężycy nie utrzymywała się długo przy piłce, ale kiedy ją odzyskiwała, to atakowała ciekawiej. Starania Kotwicy zakończyły się dwoma strzałami Josipa Soljicia z rzutów wolnych. Jednym zatrzymanym przez bramkarza, a drugim zablokowanym przez defensora.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Kotwica atakowała nieco groźniej w drugiej połowie, ale nadal bez efektu. Gospodarze przeszli na bardzo ofensywne ustawienie, jednak ich sytuacje podbramkowe nie były stuprocentowe. Bramka na 1:1 padła w 78. minucie. Aron Stasiak strącił piłkę z bliska do siatki obok Kacpra Tułowieckiego. Dotarła ona do napastnika wskutek niefortunnego zgrania Tomasza Dejewskiego po podaniu Tomasza Kaczmarka.

Już w doliczonym czasie Kotwica miała szansę na odwrócenie wyniku i wygranie meczu. Filip Kozłowski strzelał po dośrodkowaniu, jednak nie pokonał skoncentrowanego Kacpra Tułowieckiego. Kołobrzeżanie przebudzili się za późno, żeby zdobyć więcej niż punkt.

Kotwica Kołobrzeg - Radunia Stężyca 1:1 (0:1)
0:1 - Wojciech Łuczak 30'
1:1 - Aron Stasiak 78'

Składy:

Kotwica: Krystian Michalski - Michał Kozajda (63' Filip Kozłowski), Sebastian Murawski, Jakub Rzeźniczak, Łukasz Kosakiewicz, Kamil Kort (73' Olaf Nowak), Josip Soljić, Michał Cywiński (57' Aron Stasiak), Filip Oliveira, Jonathan Junior (73' Tomasz Kaczmarek), Tafara Madembo (73' Patryk Pytlewski)

Radunia: Kacper Tułowiecki - Hubert Zwoźny (75' Jan Furman), Tomasz Dejewski, Łukasz Bogusławski, Jonatan Straus, Paweł Czajkowski, Bartłomiej Kasprzak, Adam Płotka (46' Adrian Rajski), Wojciech Łuczak (56' Michał Biskup), Patryk Mularczyk (77' Dmytro Baszłaj), Mateusz Kuzimski

Żółte kartki: Kort, Jonathan, Oliveira, Kosakiewicz (Kotwica) oraz Płotka, Kasprzak, Czajkowski, Bogusławski, Biskup (Radunia)

Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary)

Tabela II ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"

Komentarze (0)