Miliony euro na boisku. Polacy walczą o awans na Euro 2024 i wielkie premie

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski

W meczach z Wyspami Owczymi i Albanią reprezentacja Polski będzie walczyć nie tylko o uratowanie eliminacji Euro 2024, ale też o wiążącą się z ewentualnym awansem niemałą premię. Na boisku leżą miliony euro.

"Biało-Czerwoni" są w trudnym położeniu. Po nieudanym starcie kwalifikacji (jedno zwycięstwo i dwie porażki) zajmują dopiero 4. miejsce w tabeli (bezpośredni awans wywalczą dwie najlepsze ekipy z każdej grupy) i muszą odrabiać straty do czołówki.

Za samo wejście do turnieju finałowego UEFA nie przewiduje premii dla poszczególnych federacji, choć tę regulację można różnie interpretować. W przypadku mistrzostw świata FIFA każdemu z uczestników zapewniła 9 mln dolarów za przyjazd na imprezę.

Wcześniej ułamek tej sumy był nagrodą za wywalczenie awansu. Jeśli chodzi o Euro, takiego rozgraniczenia nie ma. Kadrowicze - po ewentualnym wywalczeniu awansu - będą partycypować w bonusie w wysokości 9,25 mln euro (przy obecnym kursie daje to ponad 41,45 mln zł).

25 procent dla piłkarzy

Wspomniana wyżej kwota to gratyfikacja za wzięcie udziału w fazie grupowej. Jak ustaliły w PZPN WP SportoweFakty, na konta reprezentantów trafi ok. 25 proc. tej sumy, czyli 2,31 mln euro (10,35 mln zł).

To kwota porównywalna do tej, jaką kadrowicze dostali za wywalczenie awansu na ostatni mundial. Wtedy przypadło im 11 mln zł do podziału.

Jak ustaliliśmy już w marcu, przed startem eliminacji, Polski Związek Piłki Nożnej nie przewiduje wypłacania zawodnikom dodatkowych gratyfikacji za awans. Ich wynagrodzenie będzie pochodzić wyłącznie z premii, którą związek otrzyma od UEFA.

25 proc., na jakie mogą liczyć zawodnicy z puli za awans, to kontynuacja tradycji, jaka była praktykowana przy poprzednich turniejach. Według tych samych ustaleń, udział piłkarzy będzie wzrastać wraz z kolejnymi sukcesami. Wychodząc z grupy i osiągając następne etapy, zawodnicy mogą liczyć na coraz większy udział w zyskach - sięgający nawet 40 proc.

Ogromne bonusy na Euro 2024

Pula nagród w Euro 2024 osiągnie 371 mln euro (ponad 1,66 mld zł!). Za uczestnictwo każdy zespół otrzyma 9,25 mln w unijnej walucie, każde zwycięstwo w fazie grupowej będzie warte 1,5 mln, a remis - 0,75 mln.

Za awans do 1/8 finału można zarobić 2 mln, do ćwierćfinału - 3,25 mln, zaś do półfinału - 5 mln. Przegrany w finale dostanie dodatkowo 7 mln euro, natomiast mistrz Europy - 10 mln.

To oznacza, że przy komplecie wygranych w turnieju, najlepsza reprezentacja Starego Kontynentu przywiezie z Niemiec 34 mln euro (ponad 152 mln zł).

Mecz 5. kolejki eliminacji Euro 2024 Polska - Wyspy Owcze odbędzie się w czwartek o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport, Polsacie Sport Premium 1 oraz na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Trzy dni później o tej samej porze podopieczni Fernando Santosa zmierzą się na wyjeździe z Albanią.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!

Komentarze (10)
avatar
Arsent
7.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja mogę się poszwendać, pospacerować, bezmyślne po boisku. Będę gestykulował, małpie miny robił, zdziwionego udawał.do każdego miał pretensję i uwagi. I wezmę tylko 30tys. 
avatar
Szamot1960
7.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I to jest najważniejsze w naszej piłce wynik mecz to pikuś 
avatar
Gizior
7.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gra dla reprezentacji to duma i honor. Powinni przekazać swoje gaże na domy dziecka lub AMP footbol 
avatar
tomas68
7.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Premie za dreptanie na trawie, 
avatar
Drugi smerf
7.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"PREMIA"- słowo klucz. I znowu będzie to samo. Kłamstwa,niedomówienia,obiecanki.cacanki.