To nie tak miało być. Iga Świątek sensacyjnie doznała porażki z Jeleną Ostapenko. Łotyszka wygrała w poniedziałek 3:6, 6:3, 6:1 i awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open. Polka natomiast odpadła z dalszej rywalizacji.
Słabsze strony polskiej tenisistki (i byłej liderki rankingu WTA) w rozmowie z Faktem postanowił wymienić John McEnroe, były numer jeden na świecie, zwycięzca siedmiu turniejów wielkoszlemowych. Reprezentant USA wypunktował Świątek.
- (...) Co do słabości, to moim zdaniem powinna poprawić grę przy siatce. Częściej chodzić do przodu. Myślę, że za rzadko używa slajsa, choć mogłaby z łatwością się tego nauczyć. Jej serwis jest trochę chwiejny. Rywalki to widzą i coraz śmielej na nią naciskają. Mimo wszystko jestem zaskoczony tak wczesną porażką. Spodziewałem się po niej więcej - mówił McEnroe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Małysz wspomina wielką wpadkę. Nauczyciele byli bezlitośni
Po pierwszym secie wydawało się, że Świątek nie będzie mieć problemu z pokonaniem rywalki. Później jednak Polka była bezradna i została rozbita przez Ostapenko. Taka dyspozycja byłej już liderki rankingu WTA jest niespodzianką dla 64-latka.
- Nie wiem, dlaczego poziom gry (Świątek, dop. SM) tak bardzo się później obniżył. Sprawiała wrażenie, jakby nie wiedziała, co zrobić. Zaczęła być niepewna, zagubiona - dodawał McEnroe.
Przed polską tenisistką kilka dni odpoczynku. 22-latka wróci do rywalizacji na kortach podczas turnieju WTA 1000 w Guadalajarze. Impreza w Meksyku odbędzie się już w dniach 17-23 września.
Zobacz także:
Barcelona kładzie na stół 130 milionów euro