11 bramek i osiem asyst - to dotychczasowy bilans Lionela Messiego w barwach Interu Miami. Reprezentant Argentyny od swojego pierwszego występu (zadebiutował 22 lipca 2023 r.) stał się największą gwiazdą zespołu MLS i całych rozgrywek.
36-letni Messi działa jak magnes na kibiców. Stadion w Fort Lauderdale, gdzie swoje mecze domowe rozgrywa Inter, w ostatnich tygodniach pęka w szwach. Trybuny tego obiektu mogą pomieścić 21 tys. widzów, a chętnych jest o wiele więcej.
Jak podaje agencja Associated Press (AP), ceny biletów na pojedynki Interu - również wyjazdowe - poszybowały w górę i aktualnie są najdroższe w historii MLS.
W niedzielę (3 września) Messi i spółka rywalizowali na wyjeździe z Los Angeles FC. Inter zwyciężył 3:1, a fani musieli zapłacić za wejściówki 717 dolarów (w przeliczeniu nieco ponad 3 tys. zł).
To wzrost cen o 515 proc. w porównaniu z okresem, kiedy słynny Argentyńczyk nie występował w lidze amerykańskiej. W Los Angeles na Messiego przyszli m.in. książę Harry, znani aktorzy: Will Farrell, Leonardo DiCaprio, Owen Wilson czy Edward Norton, a także gwiazda muzyki Selena Gomez (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Porażające liczby. Tak wygląda "efekt Messiego"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!