Po długiej przerwie Ruch Chorzów wrócił do PKO Ekstraklasy, a w piątek odbyły się wyczekiwane Wielkie Derby Śląska. Zawodnicy Jarosława Skrobacza rywalizowali o ligowe punkty z Górnikiem Zabrze.
Jak mawiał klasyk, to był typowy "mecz walki". Na jedyną bramkę trzeba było czekać do 52. minuty. Lukas Podolski otrzymał podanie od Sebastiana Musiolika, uwolnił się spod opieki obrońcy i znalazł pozycję do strzału. Uderzenie byłego reprezentanta Niemiec było nie do obrony dla golkipera chorzowian.
Na antenie Canal+ Sport można było usłyszeć głosy Bartosza Glenia oraz Marcina Baszczyńskiego. W aplikacji Canal+ Online był natomiast dostępny komentarz alternatywny autorstwa Remigiusza Kuli i Bogdana Kalusa.
Komentator wraz ze znanym aktorem relacjonował hitowy mecz w języku śląskim. - Jest brama! Lukas Podolski. No coś fenomenalnego. Omyjglich! (to jest niemożliwe - przyp. red.). Czekalimy, czekalimy i się w końcu doczekali. Jest pierwsza buda w tym spotkaniu - tak Kula zareagował na decydującego gola.
ZOBACZ WIDEO: Kto za Fernando Santosa? "Tego możemy być pewni"
Podolski nie mógł sobie lepszego momentu na przełamanie. Było to premierowe trafienie 38-latka w trwającym sezonie ligowym.
Czytaj więcej:
Jasne stanowisko. Odpadł kolejny kandydat na trenera Polaków
Śląsk Wrocław i Erik Exposito się nie zatrzymują!