To już pewne. Komisja Ligi podjęła decyzję ws. Josue

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Josue
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Josue

Głośnym echem w PKO Ekstraklasie odbiła się druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Josue w spotkaniu przeciwko Piastowi Gliwice (1:1). Legia Warszawa złożyła protest do Komisji Ligi, który został rozpatrzony pozytywnie.

Mecz pomiędzy Piastem Gliwice a Legią Warszawa zapowiadał się naprawdę ciekawie. Zamiast o nim, sporo mówiono jednak na temat fatalnego błędu Damiana Sylwestrzaka. Arbiter z Wrocławia źle ocenił sytuację i pokazał Josue drugą żółtą kartkę.

Wszystko miało miejsce jeszcze w pierwszej połowie. Według sędziego to Josue faulował Alexandrosa Katranisa. Powtórki telewizyjne pokazały, że było na odwrót. Pomocnik "Wojskowych" wyleciał z boiska, a VAR przez swoje przepisy nie mógł tego zmienić.

Mimo gry w osłabieniu już od 42. minuty, Legia Warszawa zremisowała z Piastem Gliwice (1:1). Ekipa ze stolicy Polski po zakończonym spotkaniu złożyła protest do Komisji Ligi. Organ przekazał w środę, iż anulował drugą żółtą kartkę dla portugalskiego zawodnika.

ZOBACZ WIDEO: Zdecydowany komentarz po wyborze Probierza. "Jeden z najlepszych polskich trenerów"

"Po zapoznaniu się z opinią Kolegium Sędziów PZPN, które dopatrzyło się błędu w decyzji arbitra, Komisja Ligi uznała protest złożony przez Legię Warszawa w sprawie żółtej kartki dla Josue Pesqueiry z meczu 8. kolejki Piast Gliwice - Legia Warszawa. Tym samym kara napomnienia została anulowana" - czytamy w uzasadnieniu.

Przypomnijmy, że Damian Sylwestrzak przeprosił za swój błąd przed kamerami (więcej przeczytasz TUTAJ). - Powiedziałem piłkarzom, że popełniłem błąd. Niestety, w tej sytuacji nic więcej nie można zrobić - stwierdził.

Josue będzie więc mógł pomóc swoim kolegom w dziewiątej kolejce PKO Ekstraklasy. Zespół Kosty Runjaicia zmierzy się z Górnikiem Zabrze.

Zobacz też:
To z tym członkiem reprezentacji Probierz spotkał się w pierwszej kolejności. Santos odsunął go na boczny tor

Źródło artykułu: WP SportoweFakty