Finalista poprzedniej Ligi Mistrzów jest uznawany za faworyta do awansu z grupy G do fazy pucharowej. W środowy wieczór podopieczni Simone Inzaghiego stawili się w Hiszpanii i przystąpili do rywalizacji z Realem Sociedad.
Ku zaskoczeniu wielu kibiców, piłkarzom Interu Mediolan najwyraźniej zabrakło koncentracji w pierwszej fazie tego spotkania. Zespół z Półwyspu Apenińskiego musiał gonić wynik po czterech minutach od pierwszego gwizdka.
W pozornie niegroźnej sytuacji Yann Sommer podał do Alessandro Bastoniego. Reprezentant Włoch próbował wyprowadzić piłkę spod własnego pola karnego, jednak jak się okazało, mocno przeszarżował.
Naciskany przez dwóch rywali Bastoni zanotował stratę, rozwijając czerwony dywan przed Hiszpanami. Brais Mendez przechwycił piłkę, miał sporo czasu do namysłu i precyzyjnym strzałem sprawił, że Sommer nawet nie ruszył się z miejsca.
ZOBACZ WIDEO Probierz musi wzniecić ogień walki
Bastoni będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o sytuacji bramkowej Realu Sociedad. 24-letni stoper zapisał na swoim koncie 27. występ na poziomie Ligi Mistrzów.
Czytaj więcej:
Złote dziecko znów dało o sobie znać. Męczarnie Realu Madryt z debiutantem
"Nie prosi o to, by go lubić". Tak zareagowali na wybór Probierza