Nietypowe zachowanie. Tak kibice Cracovii zareagowali na klęskę

Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii
Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii

Cracovia wysoko przegrała ligowy mecz z Pogonią Szczecin (1:5). Po takich bolesnych porażkach kibice często dają upust swojej frustracji w "rozmowach wychowawczych" z piłkarzami. Tym razem było jednak inaczej.

Nic nie wskazywało na to, że mecz z Pogonią Szczecin może zakończyć się tak druzgocącą porażką. W barwach Cracovii debiutował Kamil Glik, który ma być gwarancją jakości w grze defensywnej zespołu. Pierwsze meczu w nowych barwach nie będzie jednak miło wspominał, gdyż goście ze Szczecina trafili do siatki "Pasów" aż pięć razy.

Złość kibiców na stadionie mógł jeszcze spotęgować niewykorzystany rzut karny przez Patryka Makucha. Swojego rozczarowania rezultatem spotkania nie ukrywał Jacek Zieliński, który docenił grę rywali.

- Najgłupsze diagnozy są zaraz po meczu, ponieważ można zrobić nimi krzywdę. Nie zgodzę się z opinią o bezradności w ataku, ponieważ oddaliśmy 14 strzałów, ale nic nie chciało wpaść, włącznie z rzutem karnym. Pogoń była po prostu lepsza w każdym elemencie, a takie mecze się zdarzają. Najważniejsze są mecze przed nami. Wyniku z Pogonią nie wygumkujemy, choćbyśmy stawali na głowie. Sorry, ale musimy z nim żyć - podkreślił Zieliński na pomeczowej konferencji.

Na docenienie zasługuje postawa kibiców gospodarzy, którzy po spotkaniu intonując klubowe przyśpiewki starali się podnieść na duchu swoich zawodników.

Czytaj także:
Numer przyniósł pecha Glikowi. Tak źle nie było od dawna
Koszmar Kamila Glika. Pogoń Szczecin zepsuła mu powrót

ZOBACZ WIDEO: Gol sezonu?! To co zrobił można oglądać godzinami

Komentarze (0)