Bolesny mecz Wieczystej Kraków w Fortuna Pucharze Polski

Sławomir Peszko nie poprowadził Wieczystej Kraków do sprawienia niespodzianki w Fortuna Pucharze Polski. Trzecioligowiec wcześnie stracił gola i poniósł porażkę 0:4 z Piastem Gliwice.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Mecz Fortuna Pucharu Polski: Wieczysta Kraków - Piast Gliwice PAP / Art Service / Mecz Fortuna Pucharu Polski: Wieczysta Kraków - Piast Gliwice
Piast Gliwice nie potrzebował dużo czasu na wpakowanie piłki do bramki trzecioligowca. Goście sprytnie wymienili podania na połowie przeciwnika, a Damian Kądzior uruchomił Jorge Felixa. Południowiec miał za dużo miejsca przed polem karnym Wieczystej Kraków i technicznym strzałem wpakował piłkę w narożnik. Od 5. minuty faworyt był na prowadzeniu 1:0.

Pierwszy kwadrans spotkania przebiegł ze wskazaniem na Piasta, który utrzymywał się w posiadaniu piłki na połowie przeciwnika i starał się temperować trzecioligowca. Podopieczni Sławomira Peszki przebudzili się po nieudanym fragmencie i odpowiedzieli kilkoma wypadami Jacka Góralskiego, Jakuba Bąka czy Karola Danielaka.

Mocniej zanosiło się na drugiego gola Piasta niż pierwszego Wieczystej. Michał Chrapek i Serhij Krykun oddali groźne uderzenia, z którymi poradził sobie Patryk Letkiewicz w bramce Wieczystej. Po przeciwnej stronie boiska brakowało strzałów celnych, przez co Karol Szymański nie mierzył się z poważnymi egzaminami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla Piasta, ale szczególnie w końcówce tej części spotkania obaj trenerzy mieli dużo do powiedzenia piłkarzom. Gliwiczanie pozwalali momentami na za dużo Wieczystej, a z kolei gospodarze nie potrafili tego wykorzystać.

Dlatego w przerwie po dwie zmiany w obu jedenastkach nie były zaskoczeniem. Sławomir Peszko wprowadził z ławki rezerwowych Christpha Knasmuellnera i Mateusza Gamrota, a Aleksandar Vuković sięgnął po Arkadiusza Pyrkę oraz Grzegorza Tomasiewicza. Czas pokazał, że więcej wynosiły roszady w Piaście.

Piast uspokoił sytuację na boisku golem na 2:0 Miłosza Szczepańskiego w 56. minucie. Na lewej stronie boiska rozpędził się w swoim stylu Serhij Krykun i tym razem jego rajd zakończył się powodzeniem. Miłoszowi Szczepańskiemu nie wypadało zmarnować dogrania i oddał strzał pod poprzeczkę w bramce Patryka Letkiewicza.

Gliwiczanie poczuli się już swobodnie między zrezygnowanymi przeciwnikami. W 63. minucie Damian Kądzior dołożył gola na 3:0. Nie miał trudnego zadania, ponieważ znalazł się samotnie metr od bramki. Wcześniej sprawnie wymienili podania Grzegorz Tomasiewicz oraz Michael Ameyaw. W końcówce jeszcze jedna bramka Piasta - Patryk Dziczek strzelił na 4:0 z rzutu karnego za faul Karola Danielaka na Michaelu Ameyawie.

Wieczysta Kraków - Piast Gliwice 0:4 (0:1)
0:1 - Jorge Felix 5'
0:2 - Miłosz Szczepański 56'
0:3 - Damian Kądzior 63'
0:4 - Patryk Dziczek (k.) 84'

Składy:

Wieczysta: Patryk Letkiewicz - Denis Faworow, Patryk Kołodziej, Jacek Góralski (59' Dawid Kiedrowicz), Karol Danielak, Lukasz Pietras (80' Dawid Pakulski), Manuel Torres, Przemysław Bargiel (46' Christoph Knasmuellner), Simeon Sławczew (46' Mateusz Gamrot), Ante Aralica (59' Michał Fidziukiewicz), Jakub Bąk

Piast: Karol Szymański - Ariel Mosór, Jakub Holubek, Miguel Munoz, Tomasz Mokwa (46' Arkadiusz Pyrka), Damian Kądzior, Michał Chrapek (46' Grzegorz Tomasiewicz), Miłosz Szczepański (67' Marcel Bykowski), Patryk Dziczek, Serhij Krykun (59' Michael Ameyaw), Jorge Felix (67' Tom Hateley)

Żółte kartki: Bąk, Faworow, Góralski (Wieczysta) oraz Bykowski (Piast)

Sędzia: Piotr Rzucidło (Warszawa)

***

Pogoń Siedlce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 (1:1)
0:1 - Martin Chlumecky 21'
1:1 - Damian Nowak 32'
1:2 - Jan Hlavica 63'
1:3 - Bartosz Bida 90'

Start 1944 Krasnystaw - Zawisza Bydgoszcz 0:4 (0:0)
0:1 - Piotr Okuniewicz 79'
0:2 - Maciej Koziara 83'
0:3 - Krystian Sanocki 90'
0:4 - Kacper Nowak 90'

Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"

Czy Piast Gliwice awansuje w tym sezonie do europejskich pucharów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×