Korona Kielce podniosła się po falstarcie w Fortuna Pucharze Polski

PAP / Marian Zubrzycki / Zawodnik Korony Kielce Adrian Dalmau (L) cieszy się ze zdobytej bramki
PAP / Marian Zubrzycki / Zawodnik Korony Kielce Adrian Dalmau (L) cieszy się ze zdobytej bramki

Bez zaskoczenia w pierwszym rozegranym we wtorek meczu Fortuna Pucharu Polski. Korona Kielce zwyciężyła 2:1 z trzecioligową Jagiellonią II Białystok, choć wcześnie straciła gola.

Kielczanom wcześnie zrobiło się gorąco, ponieważ jedna z pierwszych akcji Jagiellonii zakończyła się golem na 1:0. Białostoczanie wymienili podania na lewej stronie boiska, a dośrodkowanie wykorzystał Mikołaj Wasilewski.

Koroniarzom zajęło nieco ponad kwadrans przyspieszenie w ofensywie. Kilka sytuacji podbramkowych zapowiadało wyrównanie. W 22. minucie zrobiło się 1:1 za sprawą strzału Adriana Dalmau. Na zakończenie składnego ataku wykorzystał on dośrodkowanie Ronaldo Deaconu. Korona starała się jeszcze docisnąć trzecioligowca, co przyniosło efekt przed przerwą. W 42. minucie Ronaldo Deaconu zdobył po raz pierwszy prowadzenie dla faworyta.

Kielczanie parli do zwycięstwa, żeby poprawić sobie samopoczucie po niepowodzeniach w PKO Ekstraklasie. Korona generalnie kontrolowała wydarzenia po przerwie i tym razem nie dała się zaskoczyć wcześnie straconym golem. W jednej z sytuacji Nono sugerował sędziemu Damianowi Krumplewskiemu, że piłka przekroczyła całym obwodem linię bramkową, ale trzeci gol dla gości nie został uznany.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!

Do końca meczu mocniej pachniało podwyższeniem przewagi Korony niż wyrównaniem Jagiellonii, ale wynik 2:1 dla podopiecznych Kamila Kuzery nie uległ zmianie. Korona pozostaje w Fortuna Pucharze Polski, a trzecioligowiec, mimo prowadzenia, nie sprawił niespodzianki.

Jagiellonia II Białystok - Korona Kielce 1:2 (1:2)
1:0 - Mikołaj Wasilewski 6'
1:1 - Adrian Dalmau 22'
1:2 - Ronaldo Deaconu 42'

Składy:

Jagiellonia: Miłosz Piekutowski - Szymon Pankiewicz (46' Kamil Huczko), Michał Ozga, Dominik Kobus, Patryk Czerech, Damian Wojdakowski, Mikołaj Wasilewski, Mateusz Zielecki (83' Michał Mościcki), Jakub Orpik (78' Maciej Twarowski), Krzysztof Toporkiewicz (46' Vinicius Matheus), Michał Samborski (66' Eryk Matus)

Korona: Konrad Forenc - Dominick Zator, Bartosz Kwiecień, Miłosz Trojak, Jakub Konstantyn, Dawid Błanik, Yoav Hofmeister (46' Nono), Miłosz Strzeboński, Ronaldo Deaconu (76' Martin Remacle), Mateusz Czyżycki (65' Jacek Podgórski), Adrian Dalmau (65' Jewgienij Szykawka)

Żółte kartki: Pankiewicz, Wasilewski, Orpik, Matus (Jagiellonia) oraz Kwiecień, Hofmeister, Błanik, Szykawka (Korona)

Sędzia: Damian Krumplewski (Olsztyn)

Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"

Komentarze (0)