Poprzeczka idzie w górę przed Robertem Lewandowskim

PAP/EPA / Jose Coelho / FC Barcelona przed meczem Ligi Mistrzów z FC Porto

Sebastian Szczytkowski 04.10.2023, 07:00

FC Barcelona zagra w swoim drugim meczu w Lidze Mistrzów z FC Porto na wyjeździe. To teoretycznie najtrudniejszy pojedynek dla Dumy Katalonii w grupie. Dobrze zapowiada się starcie Borussii Dortmund z AC Milanem.

W tym artykule dowiesz się o:

Crvena Zvezda Belgrad

Zieliński strzelił Realowi. Hit w Neapolu nie zawiódł

Trwa druga kolejka w grupach Ligi Mistrzów. We wtorek dużo się działo i nie zabrakło polskich akcentów. Piotr Zieliński strzelił gola w przegranym 2:3 meczu z Realem Madryt, a Przemysław Frankowski pomógł Lens asystą w pokonaniu 2:1 Arsenalu. W środę w akcji będzie można zobaczyć Roberta Lewandowskiego.

Konfrontacja na Estadio do Dragao to teoretycznie najtrudniejsza w grupie dla FC Barcelony. Duma Katalonii była w tym roku losowana z pierwszego koszyka jako mistrz Hiszpanii. Towarzystwo FC Porto, Szachtara Donieck i Royala Antwerp jest na papierze mniej wymagające niż towarzystwo Bayernu Monachium oraz Interu Mediolan. Drużyna Roberta Lewandowskiego ma powalczyć o pierwsze miejsce w grupie właśnie z zespołem z Portugalii.

Na razie zespół z Barcelony zrobił niemiłe powitanie w elicie Royalowi Antwerp. W wygranym 5:0 meczu Robert Lewandowski strzelił gola, a także asystował przy bramce Gaviego. FC Barcelona wspięła się na pierwsze miejsce w tabeli tuż przed FC Porto, które na inaugurację zwyciężyło 3:1 z Szachtarem Donieck w Hamburgu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!

FC Porto od początku sezonu poniosło dwie porażki i obie w meczach z Benficą. Drugą z nich akurat przed spotkaniem z FC Barceloną. Smoki są na razie trzecią siłą ligi portugalskiej. Duma Katalonii to z kolei niepokonany w meczach o stawkę od 4 czerwca wicelider La Ligi.

FC Barcelona zagra z zespołem z Porto po raz pierwszy od 2011 roku. Ponad dekadę temu zwyciężył z nim 2:0 w meczu o Superpuchar UEFA w Monako. Wcześniej kluby spotykały się również w Lidze Mistrzów i w Pucharze UEFA. Drużyna z Katalonii aż do 2000 roku czekała na pierwsze i jak dotąd jedyne zwycięstwo w Porto. W środę spróbuje nawiązać do tego wyniku - 2:0.

- Myślę o awansie z grupy i w tym celu potrzebujemy trzech punktów. Jeżeli wygramy, nie będzie cudownie, ale jeżeli przegramy, nie będzie to katastrofa. Oczywiście, Porto jest trudnym przeciwnikiem i klubem z bogatą historią, ale takie wyzwania są dla nas mile widziane. Sam chciałbym zagrać w takim meczu. Każdy marzył za dzieciaka o grze w takiej scenerii - mówi Xavi, trener FC Barcelony, na konferencji prasowej. W środę poprowadzi on drużynę po raz 100.

Ciekawie zapowiadają się mecze, które zostaną rozegrane w Niemczech. Borussia Dortmund zmierzy się z AC Milanem, a oba zespoły dwa tygodnie temu nie zwyciężyły. Wicemistrz Niemiec wrócił pokonany 0:2 przez Paris Saint-Germain, a AC Milan nie potwierdził przewagi w bezbramkowym meczu z Newcastle United. RB Lipsk zmierzy się z kolei z Manchesterem City i stawką będzie pierwsze miejsce w grupie.

2. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów:

Grupa E:

18:45, Atletico Madryt - Feyenoord Rotterdam
21:00, Celtic - Lazio

Tabela grupy E: