Zieliński strzelił Realowi. Hit w Neapolu nie zawiódł

Gorąca końcówka w meczu Napoli. Pudło Piotra Zielińskiego mogło kosztować

Napoli zagrało w przeszłości cztery mecze z Realem i nie zwyciężyło w nich. Najlepszym wynikiem był remis, a w pozostałych trzech spotkaniach Azzurri ponieśli porażki. Zespół z Włoch potrafi sprawiać niespodzianki w starciach z gigantami na Stadio Diego Armando Maradona, ale akurat Real jest dla niego niewygodny.

Na początku spotkania najlepszą szansę na gola miał Real. Jude Bellingham podał prostopadle, a Rodrygo Goes miał dużo miejsca w polu karnym. W sytuacji sam na sam oddał strzał prosto w Alexa Mereta. Drużyna z Hiszpanii kilkakrotnie obległa pole karne Napoli i wprowadzała w popłoch obrońców Azzurrich.

Napoli nabrało pewności siebie po kwadransie. Wystarczyło kilka minut naporu do wpakowania piłki do bramki Realu. W 19. minucie Natan trafił w poprzeczkę po dośrodkowaniu Piotra Zielińskiego z rzutu rożnego. Obrońca łapał się już za głowę, ale po chwili wybuchł radością podobnie jak kompani z Napoli. To dlatego, że Leo Ostigaard zaparł się na nogach i wykonał dobitkę na 1:0.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!

Widowisko nabierało kolorytu. W 27. minucie Real doprowadził do remisu 1:1. Zrobiło się cicho w Neapolu, ponieważ gospodarze dali gola w prezencie Królewskim. Ich wyprowadzenie piłki było po prostu katastrofalne. Jude Bellingham przeciął podanie Giovanniego Di Lorenzo w kierunku Stanislava Lobotki. Później wystarczyło dostarczyć futbolówkę do Viniciusa Juniora, a ten pokonał strzałem po ziemi Alexa Mereta.

Real w przeszłości już przegrywał w Neapolu 0:1, po czym odwrócił wynik. We wtorek doszło do powtórki. Jude Bellingham bawił się na połowie Napoli i oddał strzał na 2:1 w 34. minucie. Anglik nie zrobił sobie nic z obecności Leo Ostigaarda oraz Natana, po czym przymierzył do bramki Alexa Mereta. Napoli gubiło się w obronie, co miało bolesne konsekwencje.

W 54. minucie Napoli pokazało, że nie zamierza się poddać. Piotr Zieliński doprowadził do remisu 2:2. Polska bramka w Lidze Mistrzów padła z rzutu karnego. Piotr Zieliński wytrzymał ciśnienie, choć cienka linia dzieliła go od pomyłki. Piłka, zanim wylądowała w siatce, odbiła się od słupka. Jedenastka została podyktowana po wideo weryfikacji i za zagranie ręką Daniego Carvajala.

Azzurri w drugiej połowie grali odważniej, ale nie dało to większego efektu. Sam Piotr Zieliński miał okazje do strzelenia gola w inny sposób niż z jedenastki. Polak oddawał uderzenia z dystansu. Jedno z nich zostało odbite rykoszetem przez Antonio Ruedigera, a drugie obronione przez Kepę Arrizabalagę.

Decydująca bramka na 3:2 dla Realu padła już po zejściu z boiska Piotra Zielińskiego. W 78. minucie Federico Valverde oddał uderzenie po zebraniu piłki przed polem karnym. Prędkość lotu piłki była imponująca, a ta odbiła się kolejno od poprzeczki, od pleców Alexa Mereta, zanim znalazła się w sieci. Właśnie przypadkowa bramka samobójcza dała zwycięstwo Królewskim.

SSC Napoli - Real Madryt 2:3 (1:2)
1:0 - Leo Ostigaard 19'
1:1 - Vinicius Junior 27'
1:2 - Jude Bellingham 34'
2:2 - Piotr Zieliński (k.) 54'
2:3 - Alex Meret (sam.) 78'

Składy:

Napoli: Alex Meret - Giovanni Di Lorenzo, Leo Ostigard, Natan, Mathias Olivera (88' Mario Rui) - Andre-Franck Zambo Anguissa (88' Giovanni Simeone), Stanislav Lobotka (88' Jens-Lys Cajuste), Piotr Zieliński (74' Giacomo Raspadori) - Matteo Politano (69' Eljif Elmas), Victor Osimhen, Chwicza Kwaracchelia

Real: Kepa Arrizabalaga - Dani Carvajal, Nacho Fernandez, Antonio Ruediger, Eduardo Camavinga (64' Ferland Mendy) - Federico Valverde, Aurelien Tchouameni, Toni Kroos (64' Luka Modrić) - Jude Bellingham - Rodrygo Goes (75' Joselu), Vinicius Junior (84' Dani Ceballos)

Żółte kartki: Natan (Napoli) oraz Camavinga, Bellingham, Arrizabalaga (Real)

Sędzia: Clement Turpin (Francja)

Tabela grupy C:

***

Inter Mediolan - Benfica 1:0 (0:0)
1:0 - Marcus Thuram 62'

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale