Odkąd mistrz świata doznał kontuzji, Inter Miami zanotował dwa remisy oraz porażkę. Ostatnie potknięcia spowodowały, że drużyna zajmuje dopiero 13. pozycję w tabeli Konferencji Wschodniej Major League Soccer.
W związku z tym pojawiło się poważne ryzyko, że Lionela Messiego i spółki w fazie play-off amerykańskich rozgrywek. Doświadczony zawodnik nadal zmaga się z urazem ścięgna, co potwierdził Gerardo Martino.
Trener Interu wierzy, że Messi pomoże zespołowi w końcowej fazie sezonu zasadniczego. - Na treningu zobaczymy, czy Messiemu nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Powinien wrócić do zajęć z drużyną w tym tygodniu. Problem w tym, że mecz się zbliża - "Marca" cytuje słowa Martino.
W nocy z środy na czwartek o godz. 2:30 polskiego czasu rozpocznie się spotkanie wyjazdowe Interu z Chicago Fire. Ze słów argentyńskiego szkoleniowca jasno wynika, że występ Messiego jest bardzo wątpliwy.
- Na chwilę obecną on potrzebuje treningów. Leo jest coraz bliżej powrotu do ćwiczeń, dlatego będziemy oceniać jego stan dzień po dniu - kontynuował Martino. Do końca sezonu zasadniczego pozostały cztery mecze.
ZOBACZ WIDEO: Przejął piłkę od bramkarza i stało się to. Niewiarygodny rajd
Czytaj więcej:
Szczęsny ujawnił plany Krychowiaka. To duża niespodzianka
Coraz głośniej puka do kadry. Jedna rzecz może mu przeszkodzić