Rosjanie mają sojusznika. Oni bojkotem nie grożą

Getty Images / Vasile Mihai-Antonio / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji U-17
Getty Images / Vasile Mihai-Antonio / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji U-17

Pod koniec września UEFA dopuściła do udziału w rozgrywkach międzynarodowych reprezentacje Rosji do lat 17. Decyzja ta spotkała się ze sporą falą krytyki. Kraj agresora znalazł jednak sojusznika, o czym informują rosyjskie media.

Niedługo po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku wszystkie drużyny z Rosji zostały zawieszone i wykluczone z rozgrywek międzynarodowych.

W ostatnim czasie uległo to zmianie. Pod koniec września UEFA podjęła decyzję o częściowym przywróceniu Rosjan do rywalizacji. Do gry mogą powrócić reprezentacje do lat 17.

Federacja tłumaczyła to faktem, że dzieci nie powinny być karane za czyny, za które odpowiedzialność ponoszą wyłącznie dorośli. "Futbol nigdy nie powinien rezygnować z wysyłania sygnałów pokoju" - przekazano w oświadczeniu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kosmiczna sztuczka piłkarza z Niemiec! Jak on to zrobił?

Pomysłowi UEFA sprzeciwiło się wiele krajów, w tym Polska, Anglia, Łotwa czy Szwecja, która zorganizuje najbliższe mistrzostwa Europy do lat 17. Sporo państw zapowiedziało bojkot meczów z Rosją.

Wiadomo, że spotkania z udziałem rosyjskich drużyn muszą odbywać się bez flagi i hymnu tego kraju. Na strojach zawodników nie może być również narodowych barw. Mecze muszą odbywać się ponadto poza terytorium Rosji.

Rosjanie znaleźli także sojusznika. Agencja informacyjna TASS poinformowała, że działania UEFA zostały poparte przez Węgrów.

"Węgierska Federacja Piłki Nożnej, jako stowarzyszenie - członek UEFA, zawsze szanuje i przestrzega wszystkich decyzji i przepisów UEFA" - czytamy w oświadczeniu.

W kontekście wydarzeń w Ukrainie Rosjanie w dalszym ciągu nie używają słowa "wojna". W informacji o poparciu ze strony Węgierskiego ZPN padły natomiast takie określenia jak "komplikacje w Ukrainie" czy "specjalna operacja wojskowa".

Czytaj także:
Kontrowersyjny strój. Łyżwiarka się tłumaczy
Ukraińcy napisali list do władz UEFA. Jest pełen emocji