Wielkimi krokami zbliża się kolejny mecz reprezentacja Polski. Biało-czerwoni, którzy po ostatnich porażkach nie mogą już sobie pozwolić na jakąkolwiek wpadkę, zmierzą się w czwartek z Wyspami Owczymi.
Nadchodzący mecz będzie także debiutem w roli selekcjonera Michała Probierza. Były szkoleniowiec Jagiellonii Białystok czy Cracovii zastąpił w tej roli Fernando Santosa.
Nowy trener naszej kadry nie ma jednak czasu na eksperymenty. Mecz z Wyspami Owczymi będzie pierwszym z serii o "być albo nie być", naszej reprezentacji. Porażka przekreśla bowiem marzenia o awansie z grupy na przyszłoroczne Euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie
Wiadomo już, kto będzie arbitrem głównym nadchodzącego meczu. UEFA wyznaczyła do tej roli Allarda Lindhouta z Holandii. Na liniach pomagać mu będą Rogeir Honig oraz Patrick Inia, natomiast sędzią technicznym będzie Jannick van der Laan.
Dla Lindhouta będzie to drugi mecz el. Euro 2024, w którym będzie pełnił rolę sędziego głównego. Wcześniej był także rozjemcą w meczu Rumunii z Białorusią (2:1). W bieżącym sezonie natomiast, poza 5 meczami rodzimej Eredivisie, sędziował także jedno spotkanie Ligi Europy pomiędzy Olympiakosem a Freiburgiem (2:3).
Początek meczu Wyspy Owcze - Polska w czwartek, 12 października, o godzinie 20:45. Transmisja dostępna będzie na kanale TVP 1 oraz TVP Sport.
Czytaj także:
- Powołania Probierza. Kowalczyk ostro
- Jest reakcja MSZ na skandal