AC Milan zaskoczył. Wszystko stało się po szalonym meczu

WP SportoweFakty / Na dużym zdjęciu: Olivier Giroud (PAP/EPA), na małym: sekcja bramkarzy AC Milan (acmilan.com)
WP SportoweFakty / Na dużym zdjęciu: Olivier Giroud (PAP/EPA), na małym: sekcja bramkarzy AC Milan (acmilan.com)

Nie milkną echa sobotniego spotkania pomiędzy Genoą a Milanem. W pewnym momencie rolę bramkarza Rossonerich przejął Olivier Giroud. Włoski klub postanowił dokonać pewnych zmian na swojej stronie internetowej i zaktualizować sekcję golkiperów.

Końcowa faza spotkania ósmej kolejki Serie A Genoi z Milanem na Stadio Luigi Ferraris zapadnie fanom w pamięci na bardzo długo. Doszło bowiem do sytuacji, w której bramkarze obu zespołów - Josep Martinez oraz Mike Maignan - musieli opuścić boisko z powodu czerwonych kartek.

W ekipie gospodarzy Martineza zastąpił nominalny golkiper, Nicola Leali.

Co ciekawe trener Rossonerich Stefano Pioli zdecydował, że pomiędzy słupkami stanie Olivier Giroud. Wszystko przez to, iż szkoleniowiec wyczerpał już limit zmian.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie

AC Milan po szalonym spotkaniu postanowił, że dokona aktualizacji na swojej stronie internetowej. Do sekcji bramkarzy pierwszego zespołu, a więc Mike'a Maignana Antonio Mirante'a, Lapo Navy oraz Marco Sportiello, dołączył wspomniany Giroud.

- Zdobyłem się na odwagę i poszedłem po piłkę. Nie sądziłem, że doświadczę tego rodzaju emocji. To było prawie jakbym strzelił gola. Byłem najwyższy, więc stanąłem między słupkami. Jako dziecko lubiłem być bramkarzem - powiedział napastnik (więcej TUTAJ).

Historia jest na tyle niezwykła, iż AC Milan rozpoczął nawet sprzedaż bramkarskich koszulek Oliviera Giroud. Oczywiście na jej plecach pojawi się numer Francuza czyli "9".

Ostatecznie Rossoneri zaliczą sobotni mecz do udanych. Mimo szalonych okoliczności drużyna z Mediolanu wygrała 1:0 po bramce Christiana Pulisica. Tym samym ekipa prowadzona przez Pioliego awansowała na pierwsze miejsce w tabeli Serie A.

Zobacz też:
To byłby szok. Dziennikarz ujawnia, kogo chce wystawić Michał Probierz

Komentarze (0)