"Zdobyłem się na odwagę". Giroud wcielił się w bramkarza! [WIDEO]

Twitter / Eleven Sports / Na zdjęciu: parada Girouda
Twitter / Eleven Sports / Na zdjęciu: parada Girouda

Z potrzeby chwili Olivier Giroud stanął między słupkami AC Milan. Nominalny napastnik uratował drużynę w końcówce wygranego 1:0 meczu z Genoą.

W tym artykule dowiesz się o:

Końcówka sobotniego spotkania przysporzyła kibicom wielu emocji. Najpierw Christian Pulisic zapewnił jednobramkowe prowadzenie "Rossonerim", a w doliczonym czasie gry doszło do ogromnego zamieszania.

Czerwoną kartką został ukarany Mike Maignan i z racji tego, że trener nie miał do dyspozycji już ani jednej zmiany, przed szereg wyszedł Olivier Giroud. Snajper AC Milan wcielił się w bramkarza i stanął na wysokości zadania.

Więcej szczęścia mieli gospodarze, bo również stracili golkipera. Josepa Martineza zastąpił bowiem nominalny bramkarz, Nicola Leali.

W 14. minucie doliczonego czasu George Puscas miał doskonałą okazję, by doprowadzić do remisu. Rumun wpadł w pole karne, ale na jego drodze stanął Giroud. Reprezentant Francji podjął niezwykle ofiarną interwencję i uchronił AC Milan przed stratą gola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie

Po kapitalnej paradzie Giroud utonął w ramionach klubowych kolegów. 37-latek był niekwestionowanym bohaterem w wygranym 1:0 meczu.

- Zdobyłem się na odwagę i poszedłem po piłkę. Nie sądziłem, że doświadczę tego rodzaju emocji. To było prawie jakbym strzelił gola. Byłem najwyższy, więc stanąłem między słupkami. Jako dziecko lubiłem być bramkarzem - wspominał przed kamerą "DAZN".

Czytaj więcej:
Girona znowu wygrywa. Sevilla walczyła do końca
Nie miał skrupułów. Milik wykorzystał błąd bramkarza [WIDEO]

Komentarze (0)