O całej sprawie poinformował portal meczyki.pl oraz prawnik Michał Kwiecień. Dominik Furman wygrał z Wisłą Płock sprawę w Piłkarskim Sądzie Polubownym. Sprawa dotyczyła jednostronnego rozwiązania kontraktu z pomocnikiem.
Przypomnijmy, że Dominik Furman pozostaje bez klubu od lipca tego roku. W poprzednim sezonie Wisła Płock spadła z PKO Ekstraklasy i poinformowała o rozwiązaniu umowy z 31-letnim.
Klub uznał, że takie prawo dała mu specjalna uchwała PZPN, która daje możliwość do wykonania takiego kroku w przypadku zaliczenia spadku do niższej klasy rozgrywkowej
Sęk w tym, że Furman się na to nie zgadzał. Z pomocą Marcina Kwietnia złożył skargę na Wisłę Płock do Piłkarskiego Sądu Polubownego, tłumacząc, że przepisy FIFA są zupełnie inne niż te polskie, które nie traktują równo obcokrajowców i rodzimych piłkarzy.
"Mamy to. Piłkarski Sąd Polubowny PZPN-u orzekł dzisiaj o bezskuteczności oświadczenia klubu Wisła Płock w przedmiocie rozwiązania kontraktu z Dominikiem Furmanem. To wielki sukces i przełomowe orzeczenie PSP. Wyrok jest nieprawomocny. #prawofurmana" - napisał Kwiecień w mediach społecznościowych.
Dominik Furman w swojej karierze reprezentował barwy Legii Warszawa, Toulouse, Hellasu Werona czy Genclerbirligi. W polskiej ekstraklasie rozegrał 267 meczów.
Zobacz także:
Wojciech Kowalewski przed meczem Legii w pucharach. "To nie mieści się w głowie"
Probierz szykuje sensacyjne powołanie. Santos go nie chciał
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
[b]
[/b]