Kolejny przystanek na drodze do awansu - zapowiedź meczu Widzew Łódź - Górnik Łęczna

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po wpadce w Kluczborku łodzianie wrócili na właściwe tory i rozstrzygnęli na swoją korzyść trzy kolejne pojedynki, dzięki czemu mają już sześć punktów przewagi nad wiceliderem - Pogonią Szczecin. W rozgrywanych awansem meczach rundy wiosennej Widzew chce przedłużyć zwycięską passę.

W ostatnim spotkaniu na własnym stadionie podopieczni Pawła Janasa rozgromili Znicz Pruszków 7:0. Drużyna z Mazowsza, podobnie jak Górnik Łęczna, spisuje się poniżej oczekiwań i zajmuje 15. miejsce, sąsiadując w tabeli z zielono-czarnymi. Gospodarze wystąpią oczywiście w roli faworyta, ale trudno spodziewać się, że powtórzą tak efektowną wygraną.

W piątkowy wieczór Widzew będzie musiał poradzić sobie bez chorego Darvydasa Sernasa. W pełni zdrowia nie jest ponadto Krzysztof Ostrowski. Problemy kadrowe nie omijają też Górnika. Urazy wykluczają z gry: Wallace'a Benevente, Grzegorza Bronowickiego, Piotra Bronowickiego i Kamila Stachyrę, a za cztery żółte kartki pauzuje Jakub Wierzchowski. W zaistniałej sytuacji szansę w środku pola otrzyma Dawid Sołdecki, zaś między słupkami - po raz czwarty w obecnym sezonie - stanie Jakub Giertl.

Na inaugurację rozgrywek łodzianie zwyciężyli w Łęcznej 2:0, a w ubiegłym sezonie przed własną publicznością pokonali Górnika 2:1. Po raz ostatni przegrali z zielono-czarnymi (1:2) 3 kwietnia 2004 roku.

Dotychczas Widzew stracił zaledwie osiem bramek (najlepszy wynik w I lidze), natomiast jego piątkowy rywal aż 30. Gorszą obronę ma tylko Motor Lublin. Jak proste błędy potrafią popełniać defensorzy łęczyńskiej jedenastki, pokazał przegrany 0:4 mecz z Dolcanem Ząbki.

Górnik utrzymuje się nad strefą spadkową wyłącznie dzięki zwycięstwu w bezpośrednim spotkaniu z Zniczem. Jeżeli nie chce spędzić przerwy zimowej "pod kreską", to musi w Łodzi wywalczyć choć punkt, a w kolejnym pojedynku zwyciężyć.

Z innego rodzaju presją musi radzić sobie Widzew, który nie przegrał na własnym stadionie od 27 września ubiegłego roku, kiedy uległ 0:1 GKS Jastrzębie. Dzięki zwycięstwu łodzianie umocniliby się na prowadzeniu w tabeli i przybliżyli do awansu.

Widzew Łódź - Górnik Łęczna / pt 06.11.2009 godz. 19:10

Przewidywane składy:

Widzew Łódź: Mielcarz - Broź, Bieniuk, Madera, Dudu - Grzelczak, Panka, Grzeszczyk, Budka - Grzelczak, Robak.

Górnik Łęczna: Giertl - Kazimierczak, Karwan, Nikitović, Tomczyk - Nakoulma, Bartoszewicz, Niżnik, Sołdecki, Nazaruk - Surdykowski.

Zamów relację z meczu Widzew Łódź - Górnik Łęczna

Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Widzew Łódź - Górnik Łęczna

Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)