Ostatni rok był emocjonujący dla Lucasa Hernandeza, który w trakcie mistrzostw świata w Katarze zerwał więzadła krzyżowe. W trakcie rehabilitacji zawodnik podjął decyzję, iż nie przedłuży kontraktu z Bayernem Monachium.
Na początku lipca Paris Saint-Germain ogłosiło transfer reprezentanta Francji. Sprowadzenie go na Parc des Princes kosztowało 45 milionów euro. Wielu zastanawiało się, dlaczego piłkarz wybrał taki kierunek. Sam zainteresowany wyjaśnił sporo w wywiadzie dla "Le Parisien".
Lucas Hernandez zdradził, że w sprawie przeprowadzki doradzał mu kolega z kadry - Kylian Mbappe.
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka
- Dużo rozmawiałem o transferze z Kylianem, ponieważ mamy ze sobą bardzo dobry kontakt. Było trochę SMS-ów, kilka telefonów. Chciał dowiedzieć się, jak czuje się w Bayernie Monachium. Któregoś dnia zapytał mnie, czy jestem otwarty na przeprowadzę i dodał, że zrobi wszystko, aby mnie przekonać - powiedział.
- Zadzwonił także do mnie po kontuzji, aby zapytać się, jak moje samopoczucie. Potem, gdy w w mediach zaczęły pojawiać się plotki, zadzwonił do mnie, aby zapytać o moją opinię - dodał.
Dotychczas Lucas Hernandez rozegrał w barwach Paris Saint-Germain trzynaście spotkań. Zanotował w nich gola i asystę.
Zobacz też:
Problemy Milanu i powrót Roberta Lewandowskiego do Ligi Mistrzów
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)