West Ham United wkracza do akcji. Jak podaje portal fichajes.net, na celowniku transferowym "Młotów" znalazł się pomocnik Bayernu Monachium, Leon Goretzka.
Zdaniem źródła, klub ze stolicy Anglii gotowy jest zapłacić za Niemca ponad 50 mln euro. To znacznie więcej od aktualnej wartości piłkarza, którego "Transfer Markt" wycenia na 45 mln.
Dla West Hamu to kolejna próba wydania pieniędzy ze sprzedaży Declana Rice'a do Arsenalu. Wcześniej londyńczycy próbowali bowiem ściągnąć Joao Palhinhę, jednak władze Fulham były nieugięte i odrzuciły ofertę "Młotów" opiewającą w okolicach 51 mln euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
Jak podaje dalej źródło, Bawarczycy mieli już nawet rozpocząć operacje mające na celu zastąpienie Goretzki. Dotąd nie padły jednak konkretne nazwiska jego potencjalnego następcy.
28-latek wydaje się być lekiem na bolączki Davida Moyesa. Jego zespół potrzebuje dziś zawodnika, który zadba o środek pola, a Niemiec bez wątpienia jest do tego świetnym kandydatem.
Goretzka w Moanchium zameldował się w 2018 roku. Bayern wówczas skorzystał z okazji i ściągnął go na zasadzie wolnego transferu. A to okazało się być "strzałem w dziesiątkę". Pomocnik wraz z Bayernem pięciokrotnie wywalczył mistrzostwo kraju, sięgnął także m.in. po Ligę Mistrzów w 2020 roku.
Maciej Skorża trafi do ligi z gwiazdami? Są nowe informacje
Peszko o aferze alkoholowej w kadrze. Zdradził, co zrobiłby z piłkarzami