Prezes Atletico Madryt zabrał głos ws. Joao Felixa. Padła ważna deklaracja
FC Barcelona dostała zielone światło. Prezes Aletico Madryt - Enrique Cerezo, jasno przedstawił stanowisko swojego klubu ws. Joao Felixa.
Padło więc na Chelsea, gdzie spędził rundę wiosenną minionego sezonu. Po powrocie do stolicy Hiszpanii ponownie znalazł się na wypożyczeniu, tylko że tym razem w szeregach "Dumy Katalonii".
Jego pobyt w Barcelonie na tej zasadzie ma potrwać do 30 czerwca 2024 roku, czyli dwukrotnie dłużej niż w przypadku giganta z Londynu. W umowie nie zawarto także opcji wykupu, co miało postawić "El Atleti" w dobrym położeniu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarkiWraz z upływem czasu coraz częściej w przestrzeni medialnej zaczęto dyskutować nt. potencjalnego sprowadzenia Felixa na stałe do Katalonii. Do całej sprawy odniósł się nawet prezes Atletico, który złożył ważną deklarację.
- Joao Felix będzie jednym z najlepszych zawodników w Europie, życzę mu wszystkiego najlepszego w Barcelonie - stwierdził Enrique Cerezo w rozmowie z "Cope".
- Jest tam wypożyczony, ale jeśli Barca będzie chciała podpisać z Joao umowę na stałe, to na pewno będą mieli taką możliwość. W przeciwnym razie wróci - zakomunikował.
Sprowadzenie Portugalczyka może być dla Barcelony jednak twardym orzechem do zgryzienia. Kataloński klub boryka się bowiem z problemami finansowymi. A 24-latek to niejedyny "kandydat do wykupu".
Do "Blaugrany" na zasadzie wypożyczenia dołączył także Joao Cancelo, który także świetnie wpisał się w filozofię zespołu Xaviego. Mistrzowie Hiszpanii mogą więc zostać postawieni pod ścianą, będąc zmuszeni do wyboru jednego z Portugalczyków. Istnieje także inna, bardzo prawdopodobna opcja - Katalończyków może być nie stać na żadnego z nich.
AC Milan rusza na zakupy. Na ich celowniku gwiazda Bundesligi
Probierz chce zagrać dwójką napastników. Ekspert ma wątpliwości
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)