Holandia zapewniła sobie awans na Euro 2024. To nie było piłkarskie święto

PAP/EPA / Koen van Weel / Na zdjęciu: Wout Weghorst (numer 9) i Xavi Simons
PAP/EPA / Koen van Weel / Na zdjęciu: Wout Weghorst (numer 9) i Xavi Simons

Holendrzy bardzo spokojnie ograli w Amsterdamie reprezentację Irlandii 1:0 i zapewnili sobie awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Gospodarze nie zachwycili, ale na tle bardzo słabych rywali i tak wyglądali przyzwoicie.

Selekcjoner Ronald Koeman jest w trakcie przebudowy reprezentacji Holandii. Awans z tej grupy był obowiązkiem i "Pomarańczowi" stanęli na wysokości zadania. Przegrali co prawda oba mecze z Francją, natomiast ograli pozostałe drużyny w grupie i na kolejkę przed końcem eliminacji są już pewni udziału w Euro 2024.

Mecz z Irlandią jednak nie zachwycił. Był przeciętny, by nie powiedzieć słaby. Głównie za sprawą gości, którzy już wcześniej stracili szanse na awans. W Amsterdamie nie pokazali praktycznie nic. Była jedna akcja na początku meczu, gdy uderzał Alan Browne, ale to jedna z niewielu sytuacji, gdy stojący między słupkami Bart Verbruggen został zmuszony do interwencji.

Holendrzy bardzo szybko wyszli na prowadzenie, bo już w 12. minucie. Gol był lekko kuriozalny. Wout Weghorst dostał podanie, zastawił się w taki sposób, że zderzyli się ze sobą dwaj Irlandczycy. No więc 31-latek pobiegł w kierunku bramki, miał otwartą drogę i mocnym uderzeniem przy bliższym słupku zaskoczył Gavina Bazunu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki

Później tempo trochę spadło. Irlandia broniła bardzo głęboko, momentami wręcz parkowała autobus we własnym polu karnym i gospodarze mieli sporo problemów. Z jednej strony nie musieli robić już nic więcej, z drugiej zaś nie mogli poprzestać na jednym golu, by nie zawieść kibiców.

Parę akcji mogło się podobać. Szczególnie w drugiej połowie były momenty, gdy Holandia wrzucała wyższy bieg i była bardzo blisko drugiego gola. Dwie asysty powinien mieć Denzel Dumfries, ale najpierw zabrał mu ją Cody Gakpo, który zablokował strzał kolegi z drużyny, a następnie Weghorst (jego uderzenie przy bliższym słupku obronił Bazunu). Był też słupek po strzale Tijjaniego Reijndersa zza pola karnego. Wynik spokojnie mógł być wyższy.

Irlandczycy na drugą połowę zwyczajnie nie wyszli. Dopiero w końcówce pojawiły się jakieś stałe fragmenty gry, ale niewiele przyniosły.

Holandia - Irlandia 1:0 (1:0)
1:0 Wout Weghorst 12'

Składy:

Holandia: Bart Verbruggen - Stefan de Vrij, Virgil van Dijk, Daley Blind - Denzel Dumfries, Jerdy Schouten (90' Marten de Roon), Tijjani Reijnders (90' Teun Koopmeiners), Quilindschy Hartman - Xavi Simons (80' Donyell Malen), Wout Weghorst, Cody Gakpo (69' Joey Veerman).

Irlandia: Gavin Bazunu - Nathan Collins, Dara O'Shea (90' Troy Parrott), Liam Scales - Matt Doherty (78' Jayson Molumby), Alan Browne, Josh Cullen, Jason Knight (78' Mikey Johnston), Ryan Manning - Evan Ferguson (55' Jamie McGrath), Callum Robinson (46' Adam Idah).

Żółta kartka: Idah (Irlandia).

Sędzia: Marco Di Bello (Włochy).

*

Francja - Gibraltar 14:0 (7:0)
1:0 Ethan Santos (s.) 3'
2:0 Marcus Thuram 4'
3:0 Warren Zaire-Emery 16'
4:0 Kylian Mbappe (k.) 30'
5:0 Jonathan Clauss 34'
6:0 Kingsley Coman 36'
7:0 Youssouf Fofana 37'
8:0 Adrien Rabiot 63'
9:0 Kingsley Coman 65'
10:0 Ousmane Dembele 73'
11:0 Kylian Mbappe 74'
12:0 Kylian Mbappe 82'
13:0 Olivier Giroud 89'
14:0 Olivier Giroud 90+1'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Francja 8 7 1 0 29:3 22
2 Holandia 8 6 0 2 17:7 18
3 Grecja 8 4 1 3 14:8 13
4 Irlandia 8 2 0 6 9:10 6
5 Gibraltar 8 0 0 8 0:41 0

CZYTAJ TAKŻE:
Legendarny piłkarz uspokaja Polaków. "Macie świetnych zawodników"
Ależ przymierzył. Piękne trafienie w PKO Ekstraklasie [WIDEO]

Komentarze (0)