Mourinho w swoim stylu o plotkach. "Jedynym szaleńcem byłem ja"

Getty Images / Marco Rosi - SS Lazio / Na zdjęciu: Jose Mourinho
Getty Images / Marco Rosi - SS Lazio / Na zdjęciu: Jose Mourinho

Jose Mourinho ma poważne wątpliwości, czy jego kolega po fachu zamieni Real Madryt na reprezentację Brazylii. Jego zdaniem, "Królewscy" mają obecnie idealnego trenera.

Utytułowany szkoleniowiec nadal nie przedłużył swojego kontraktu, który obowiązuje do końca czerwca 2024 roku, a spekulacje na temat jego przyszłości trwają w najlepsze. Kierownictwo Realu Madryt musi liczyć się z możliwością odejścia 64-latka.

Carlo Ancelotti miałby przejąć stery w reprezentacji Brazylii już w trakcie przygotowań do MŚ 2026. Z kolei Jose Mourinho jest wymieniany w kontekście kandydatów na stanowisko trenera "Królewskich".

Portugalczyk spędził wiele lat na Santiago Bernabeu i w rozmowie z "Rai1" nie ukrywał, że ma sentyment do tego klubu. Mourinho byłby jednak mocno zaskoczony, jeżeli ze stołeczną drużyną pożegna się Ancelotti.

- Tylko szaleniec odszedłby z Realu Madryt, jeśli klub chce jego pozostania. Tym jedynym szaleńcem byłem ja. Odszedłem po trzech latach, chociaż prezes i dyrektor Jose Sanchez bardzo chcieli, żebym został - wspominał.

ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą

W latach 2010-2013 Mourinho odpowiadał za wyniki madrytczyków. Obecny trener AS Roma może pochwalić się zdobyciem mistrzostwa oraz Superpucharu Hiszpanii.

- Odejście to była wyłącznie moja decyzja. Jestem pewny, że Carlo tam zostanie, gdy Florentino wyśle mu pierwszy sygnał. Będzie to dobre, bo on jest idealny dla Realu, a Real jest idealny dla niego - tłumaczył Mourinho.

Czytaj więcej:
"Praktycznie przesądzone". Odchodzi z Barcy. I to jeszcze zimą
"Żałosne i słabe". Gorąco wokół zachowanie trenera Niemców

Źródło artykułu: WP SportoweFakty