Salamon przemówił po usłyszeniu wyroku ws. dopingu. Zwrócił uwagę na jedną rzecz

Dobiegła końca "sprawa dopingowa" Bartosza Salamona. Zawodnik Lecha Poznań usłyszał wyrok, który jest dla niego bardzo korzystny. "Cieszę się, że zostało to oficjalnie potwierdzone" - napisał w mediach społecznościowych 32-latek.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Bartosz Salamon WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Bartosz Salamon
Trwało to dość długo, ale Bartosz Salamon w końcu doczekał się odpowiedzi z UEFA.

"Po tym jak w moim organizmie wykryto zakazaną substancję (diuretyk), zostałem podejrzany o doping" - napisał na Instagramie zawodnik Lecha Poznań.

32-latek cały czas powtarzał, że jeżeli coś niedozwolonego (w tym przypadku wspomniany diuretyk) mogło znaleźć się w jego organizmie, to stało się to zupełnie nieświadomie. I finalnie udało mu się tego dowieźć.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!

"Chciałem udowodnić mojej Rodzinie, Klubowi i wszystkim Kibicom, że nie zażyłem celowo żadnej zabronionej substancji" - napisał dalej.

- Dla zawodnika to bardzo korzystne rozstrzygnięcie - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty szef Polskiej Agencji Antydopingowej Michał Rynkowski. Salamon otrzymał bowiem karę ośmiu miesięcy dyskwalifikacji, a groziło mu nawet kilka lat.

To był wstrząs


Defensor w kwietniu otrzymał pozytywny wynik testu antydopingowego po jednym z meczów Kolejorza w Lidze Konferencji Europy. W jego organizmie wykryty został chlortalidon. To był szok, ale Salamon nie dał za wygraną. Zdołał przed UEFA udowodnić, że przyjął go nieświadomie. Pomogło w tym m.in. badanie włosów zawodnika.

"Cieszę się, że zostało to oficjalnie potwierdzone i mogę to zakomunikować. Dziękuję wszystkim za wsparcie, jakie okazaliście mi przez te długie miesiące. Do zobaczenia na stadionach!" - zakończył swój wpis zawodnik "Kolejorza".

Salamonowi na poczet kary zaliczono okres wcześniejszego zawieszenia. Oznacza to, że będzie mógł wrócić do gry już 13 grudnia 2023 roku. Wcześniej będzie brał udział w treningach Lecha Poznań.

Wszystko to oznacza, że być może jeszcze w tym roku zobaczymy Salamona w akcji. Lech zakończy rundę 16 grudnia meczem z Radomiakiem Radom, a zawodnik będzie już do dyspozycji trenera Johna van den Broma.

Zobacz także:
Apel Adama Nawałki. "Nie możemy tego zmarnować"
Jakub Moder może się szykować. Słowa trenera nie pozostawiają wątpliwości

Czy Bartosz Salamon wróci do reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×