8 goli w 16 występach - to klubowy dorobek Roberta Lewandowskiego w sezonie 2023/24. Tak skromnej zdobyczy na tym etapie rozgrywek "Lewy" nie miał od 13 lat, kiedy stawiał pierwsze kroki w Borussii Dortmund.
W dwóch ostatnich meczach Barcelony z Rayo Vallecano (1:1) i FC Porto (2:1) kapitan reprezentacji Polski oddał łącznie dwa strzały, w tym jeden celny. Jego gra też pozostawia wiele do życzenia.
Po spotkaniu z FC Porto Xavi został zapytany o to, czy Lewandowski jest sfrustrowany swoją formę, brakiem goli i tym, że koledzy nie stwarzają mu wiele sytuacji. Trener mistrza Hiszpanii stanął w obronie Lewandowskiego.
ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w nieskończoność
- Tak, oczywiście, to normalne (że jest zły, sfrustrowany - przyp. red.). Tak jest u wszystkich napastników, pamiętam Villę, Messiego, Henry'ego, kiedy nie podawaliśmy im piłek, wyobraź sobie, jak się czuli - odparł dziennikarzowi Xavi.
- Ci, którzy strzelają gole, robią różnicę. To zwierzę w rywalizacji. To normalne, że jest zły, sfrustrowany, ale widzę w szatni, że jest zadowolony z drużyny. Piłkarz ma jednak tendencję do bycia egoistycznym, zwłaszcza napastnik, który chce strzelać gole - dodał szkoleniowiec.
Xavi zauważył, że zespół niedostatecznie wykorzystuje "Lewego" na boisku, ale ma też zastrzeżenia do jego zachowania w trakcie gry.
- Musimy częściej go szukać, posyłać więcej podań między rywalami. On też musi mieć lepszy timing, aby zaatakować i dostać piłkę. Jest nadzwyczajnym strzelcem, jednym z najlepszych na poziomie światowym w ostatnich latach. Musimy szukać go cześciej. Musimy generować więcej skrzydłami, poprzez dośrodkowania - stwierdził Xavi.
Po zwycięstwie nad FC Porto w Barcelonie mogli odetchnąć z ulgą. Zapewniła sobie nim awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów i wrócili do fazy pucharowej Champions League po trzech latach przerwy. W La Lidze natomiast czekają ich teraz arcyważne mecze z Atletico Madryt i Gironą - oba zespoły wyprzedzają Barcę w ligowej tabeli i zespół Xaviego nie ma miejsca na kolejne wpadki.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)