On naprawdę to zrobił. "Ręka Boga" w wykonaniu Polaka [WIDEO]

Sebastian Szymański trafił do siatki w kontrowersyjnych okolicznościach. Dopiero po analizie VAR sędzia uznał, że piłkarz Fenerbahce ręką wpakował piłkę do bramki.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
zagranie Szymańskiego Twitter / Viaplay / Na zdjęciu: zagranie Szymańskiego
Zupełnie niespodziewanie gospodarz w pierwszej połowie przejęli kontrolę nad meczem. Bramki dla FC Nordsjaelland zdobyli Lucas Hey oraz Daniel Svensson, a potem do konkretów przeszedł turecki zespół.

W 44. minucie fantastycznie zachował się Sebastian Szymański. Reprezentant Polski zagraniem piętką obsłużył klubowego kolegę, zaś drogę do siatki strzałem z dystansu znalazł Michy Batshuayi.

Fenerbahce Stambuł poszło za ciosem. Kilka sekund później akcję wykończył Szymański, który uprzedził bramkarza rywali i wpakował piłkę do siatki. Sęk w tym, że ofensywny pomocnik ewidentnie zagrał piłkę ręką.

Sędzia główny nie zauważył nieprzepisowego zagrania Szymańskiego, jednak został wezwany do monitora. Jeremie Pignard przyjrzał się kontrowersyjnej sytuacji i finalnie anulował bramkę zdobytą przez kadrowicza. 24-latek nie zdołał więc nabrać francuskiego arbitra.

ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w nieskończoność

Druga połowa należała do miejscowych. Po hat-tricku Benjamina Nygrena i trafieniu Christiana Rasmussena, FC Nordsjaelland rozbiło Fenerbahce 6:1 w Lidze Konferencji Europy.

Czytaj więcej:
Legia Warszawa wciąż niepewna awansu. Zadecydował stały fragment
Konsekwencja po częstochowsku. Raków wyglądał jak poważna europejska drużyna (opinia)

Czy Szymański powinien obejrzeć żółtą kartkę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×