Legia Warszawa zagra o "być albo nie być" w Lidze Konferencji Europy

Legia Warszawa nie zapewniła sobie awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy dwa tygodnie temu. Ma jeszcze jedną szansę w czwartek. Spotkanie wicemistrza Polski z AZ jest meczem o wysokiej stawce oraz napięciu.

Sebastian Szczytkowski 14 Grudnia 2023, 06:00

PAP / Leszek Szymański / Legia Warszawa przed meczem z AZ

Kłopoty Legii przed meczem z Alkmaar. Kontuzjowany ważny gracz

Legia Warszawa zadebiutowała w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Pod wodzą Kosty Runjaicia przebiła się do niej przez nerwowe eliminacje ze szczęśliwym zakończeniem. Wicemistrz Polski okazał się lepszy w dwumeczach niż Ordabasy Szymkent, Austria Wiedeń oraz FC Midtjylland.

Walka o przejście do wiosennej fazy pucharowej trwa do ostatniej kolejki w grupie. Legia już dwa tygodnie temu miała możliwość zapewnienia sobie awansu, do czego potrzebowała minimum remisu w meczu z Aston Villą. Zadania nie udało się wykonać, ponieważ zespół Runjaicia poniósł porażkę 1:2 w Birmingham. Jednocześnie AZ zrewanżowało się HSK Zrinjski Mostar za kompromitującą porażkę poniesioną na inaugurację.

Dlatego przez czwartkowym meczem Legii pozostały w tabeli trzy punkty przewagi nad trzecim AZ. Gospodarze meczu przy Łazienkowskiej ponownie potrzebują minimum remisu do awansu. Ewentualna porażka nie pozwoli pozostać przed przedstawicielem Eredivisie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Czy Legia może jeszcze awansować z pierwszego miejsca? Tak, chociaż scenariusz to mocno skomplikowany. Potrzebuje do tego zwycięstwa z AZ, porażki Aston Villi z HSK, a do tego wypracowania lepszego bilansu goli niż zespół Matty'ego Casha. Na razie ekipa z Premier League zdobyła o trzy bramki więcej niż warszawiacy. Priorytetem powinno więc być skupienie się na bezpośredniej rywalizacji z AZ.

- Pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać te decydujące mecze. Zrobiliśmy to w finale Pucharu Polski, w Superpucharze Polski, w eliminacjach przeciwko Midtjylland. W czwartek również rozegramy dobry mecz. Będziemy skoncentrowani i zaangażowani od pierwszej do ostatniej minuty - mówi na konferencji prasowej trener Runjaić.

Pierwsze starcie Legii z AZ zakończyło się wynikiem 0:1. Emocje nie zakończyły się wraz z ostatnim gwizdkiem, a te niesportowe dopiero rozpoczęły się. Do skandalicznych wydarzeń doszło w bezpośrednim otoczeniu stadionu, gdzie holenderskie służby poniewierały między innymi Dariusza Mioduskiego. Josue oraz Radovan Pankov powrócili do Warszawy później niż reszta zespołu, ponieważ zostali zatrzymani przez policję. UEFA do teraz nie zdecydowała się na ukaranie gospodarzy meczu w Alkmaar.

Stołeczna drużyna prawdopodobnie nie przystąpi do rewanżu w najmocniejszym składzie, ponieważ na ostatnim treningu zabrakło kontuzjowanego Tomasa Pekharta. Zajęcia poprzedzające mecz odbyły się w Legia Training Center, a w czwartek przy Łazienkowskiej stawi się komplet publiczności.

Transmisja meczu Legii w TVP Sport i Viaplay, a relacja na żywo w portalu WP SportoweFakty.

6. kolejka fazy grupowej Ligi Konferencji Europy:

Grupa A:

21:00, Lille OSC - KI Klaksvik
21:00, Slovan Bratysława - Olimpija Ljubljana

Tabela grupy A: